Wspólny bilet z komunikacją miejską może spowodować, że pasażerowie będą wybierać różne środki komunikacji. Teraz kupując autobusowy bilet miesięczny pasażer jest "przywiązany" do autobusów. I mimo, że na niektórych trasach wygodniej by mu było pociągiem wybierze jednak tego przewoźnika, u którego ma bilet…
W innych aglomeracjach:
Komunikacja w Warszawie
bilet aglomeracyjny we Wrocławiu
BiT City - Bydgoszcz-Toruń
Brak wspólnego bilet powoduje też straty wynikające z wykonywania kursów dublujących kolej autobusów/tramwajów.
Wspólny bilet z KZK GOP/MZKP
KZK GOP to największy organizator komunikacji miejskiej w województwie śląskim. Posiada unię biletową z MZKP Tarnowskie Góry. Autobusami KZK GOP/MZKP można przejechać całą aglomerację śląską od Pyskowic do Myszkowa, od Krupskiego Młyna do Tychów.
Mimo, że w aglomeracji śląskiej jest rozbudowana sieć kolejowa to linie autobusowe i tramwajowe często dublują linie kolejowe. Pasażerom bardzo brakuję wspólnego biletu na kolej, autobusy i tramwaje. Kilka lat temu był dostępny tzw. bilet ATP. Po paru latach jednak został zlikwidowany. Obecnie trwają prace nad tzw. kartą usług publicznych - wprowadzenie jej jest planowane w 2011 (plany mogą się zmienić jeszcze).
Do tego czasu powinno się umożliwić zakup biletów wspólnych przynajmniej w ograniczonym zakresie (np. tylko miesięczne). Duże pole do działania ma tutaj KZK GOP:
- obecnie koszt biletu miesięcznego dla całego GOP-u jest niewiele droższy niż bilet dla jednego miasta
- istnieją (nie wiadomo z jakiego powodu) osobne bilety miesięczny autobusowe i tramwajowe.
- brakuje np. biletów na jedną linię, ewentualnie trasę kilku-przystankową.
- wiele linii autobusowych (np. pospieszne 820, 830, 840, 850, 870) dubluje linie kolejowe - ale ten problem powinien być rozwiązany dopiero po stworzeniu wspólnego biletu.
Proponujemy:
- jak najszybsze wprowadzenie biletu "papierowego" np. w postaci nalepek na bilet kolejowy
- …
Listy
- lp.moc.pogkzk|pogkzk#lp.moc.pogkzk|pogkzk - wyślij list do KZK GOP
- lp.np|pkzm#lp.np|pkzm - wyślij list do MZKP
- lp.gro.mzg|oruib#lp.gro.mzg|oruib - wiślij list do Górnośląskiego Związku Metropolitarnego
Wspólny bilet z MZK Tychy - pomarańczowy bilet
Zobacz też:
niedogodności na linii Tychy Miasto - Katowice
Od grudnia 2008 na trasie Tychy Miasto-Katowice kursują pociągi Szybkiej Kolei regionalnej. W nich (oraz w innych pociągach z Tych do Katowic) obowiązują tzw. bilety pomarańczowe. Uprawniają one do przejazdów komunikacją miejską MZK Tychy oraz pociągiem do Katowic.
lp.kzm|atzcop#lp.kzm|atzcop - wyślij list do MZK Tychy
Inne miasta z MZK Tychy
MZK Tychy obsługuję komunikację miejską także w innych miastach m.in. Mikołowie, Łaziskach Górnych, Orzeszu. Przez te miasta przebiega linia Katowice - Rybnik - można zachęcić MZK do wprowadzenia w tych miastach biletu podobnego do tyskiego biletu pomarańczowego na dojazd do Katowic. Jednak takie wprowadzenie biletu wspólnego powinno być poprzedzone zwiększeniem liczby kursów pociagów przynajmniej na odcinku Katowice-Mikołów.
Były informacje prasowe informujące o planach zwiększenia liczby kursów na trasie Mikołów - Katowice. Jednak brak szczegółów tego pomysłu.
Pisz listy do władz:
- Łaziska Górne - burmistrz (lp.vog.mu.aksizal|zrtsimrub#lp.vog.mu.aksizal|zrtsimrub) oraz Wydział Rozwoju Miasta (lp.vog.mu.aksizal|mrw#lp.vog.mu.aksizal|mrw)
- Orzesze - lp.ezsezro|mu#lp.ezsezro|mu
- Mikołów - ue.wolokim|mu#ue.wolokim|mu
Wspólny bilet z ZTZ Rybnik
sekcja w przygotowaniu
Listy
lp.kinbyr.ztz|ztz#lp.kinbyr.ztz|ztz - wyślij list do ZTZ Rybnik
Wspólny bilet z innymi przewoźnikami
sekcja w przygotowaniu
Nie da się ukryć, bez wspólnego biletu po prostu się nie da. Szkoda, że osoby za to odpowiedzialne tego nie rozumieją.
jest dużo większy. Właściwie od Pyskowic aż do Myszkowa i od Miasteczka Śląskiego po Rybnik.
Co do biletów:
- są autobusowe i autobusowo-tramwajowe; samych tramwajowych nie ma
- bilety na jedną linię kiedyś były, ale słabo się to sprawdzało; dzisiaj obecne jako bilety szkolne
Są.
:) Ale chyba mało kto z nich korzysta.
To by miało sens, gdyby było jakoś zgrabnie połączone z biletem kolejowym - czyli dojeżdżam na dworzec jedna linią a potem przesiadam sie na dworzec - znaleźli by się na to chętni (jakby by było odpowiednio tańsze).
Chociaż troszke jest problem gdy kilka linii będzie jechać tą sama trasą a bilet będzie na jedną. Wtedy jakimś rozwiązaniem by było oznaczanie na bilecie jakiegoś odcinka kilku linii?
Ale to takie moje luźne rozważania :)
Eee… Jaka linia?
Jest taka linia KZK GOP, która zahacza o Kamień dzielnice Rybnika to 194 relacji Szczygłowice kopalnia - Leszczyny, ale to tylko kilka kursów, a Kamień to można powiedzieć peryferie Rybnika.
Do wspólnego biletu z koleją dorzuciłbym jeszcze jednego organizatora komunikacji mianowicie MZK Jastrzębie Zdrój i problem Czerwionki - Leszczyn gdzie działa kliku organizatorów komunikacji tj: PKS Rybnik, KZK GOP, MZK Jastrzębie, ZTZ Rybnik i PKP PR czyli 5 biletów, aż prosi się o zintegrowany bilet.
Jedynym rozsądnym dla Was rozwiązaniem jest opcja warszawska Wspólny Bilet ZTM-KM-WKD. Aktualnie poszerzony jest o Komunikację Miejską w Lesznowoli, służącą teraz także do dojazdów do linii ZTM i KM. U nas się sprawdza, jeździmy koleją nawet jeden przystanek, polecam!!!
Wszyscy powyzej piszacy na tym forum nt wspolnego biletu macie racje. Kolega SP45-116 tez oczywiscie ma racje.
Mam nadziej, ze organizatorzy komunikacji w GOP-ie sa swiadomi, jaki system taryfowy przyjeto w Warszawie.
Mnie to nie dziwi, ze Warszawiak nie ma zamiaru trzymac przy sobie osobnych biletow na autobusy, osobnych na metro, a osobnych na SKM, a oprocz tego wysiadajac z tramwaju na przystanku Dworzec Centralny ani mysli, aby stac w kolejce w kasie biletowej na dworcu PKP, tylko po to, aby kupic bilet na przejazd pociagiem o jedna stacje !!
Organizatorzy polaczenia kolejowego Bytom - Gliwice powinni widziec, ze wiekszosc pasazerow tego pociagu jedzie z jakiejs dzielnicy Bytomia do jakiejs dzielnicy Gliwic, np. z Bytomia Lagiewnik do Gliwic Politechniki. Kupowanie dwoch biletow miesiecznych jest nieekonomiczne i klopotliwe, a dokupywanie pojedynczych biletow kolejowych oznacza kolejne stanie w kolejce i wydluza podroz, a i tez kosztuje. Podobnie z podroznymi z Gliwic do Katowic, z Gliwic do Tarn. Gor, z Bytomia do Chorzowa itd.
Bilet, tzn. mam na mysli wspolny bilet KZKGOP-PKP PR ma byc zaadresowany przede wszystkim do takich wlasnie podroznych.
Tworzenie specjalnej taryfy na linie Bytom - Gliwice, tworzenie stef A, B i C o cenie konkurencyjnej co do KZK GOP nie rozwiazuje problemu, bo dalej podrozny ma ten sam dylemat: albo kupic dwa bilety, albo z dworca isc pieszo (w pogode, niepogode), albo jechac dluzej autobusem, albo zostac przy samochodzie. W ten sposob pociagi jezdza w pol puste, a w godzinach szczytu dojezdzajacy autobusami stoja w korkach wraz z dojezdzajacymi samochodami, a klna wszyscy: i kolejarze, i kierowcy, i dojezdzajacy. A placa wszyscy: kolejarze za puszczanie w pol pustego skladu, firmy autobusowe i kierowcy, bo silniki stojacych w korku sampochodow i autobusow tez zuzywaja paliwo. Praca osob, ktore zawodowo poruszaja sie samochodami tez jest drozsza, gdzy wiecej stoja w korkach niz efektywnie pracuja, i bledne kolo sie zamyka. Do jego rozwiazania brakuje tylko porozumienia sie samorzadowcow i organizatorow komunikacji. Jestem przekonany, ze wspolny bilet jest bardzo dobra recepta na korki, gdyz duzo osob przesiadzie sie z samochodow i linii autobusowych dublujacych sie z pociagmi na komunikacje torowa.
Autobusy tez sa potzrebne, wiele miast i osiedli nie ma pasazerskiego polaczenia kolejowego (Siemianowice, Pyrzowice, Czeladz, Piekary, Siewierz, Sosnicowice, Knurow i inne).
Pozdrawiam.
Kamil.
Czy wprowadzenie wspolnego biletu z Przewozami Regionalnymi jest mozliwe ??
TAK, ale zalezy gdzie.
Oto tekst z oficjalnej strony PKP PR
http://www.pr.pkp.pl/aktualnosci,s,0,227.html
Udogodnienia między Gorzowem a Berlinem na stałe
Przedstawiciele PKP Przewozy Regionalne, Verkehrsverbund Berlin – Brandenburg (VBB) i NEB Betriebsgesellschaft (NEB) podpisali z władzami Gorzowa Wielkopolskiego porozumienie o wzajemnym honorowaniu biletów. Umowa została zawarta na czas nieokreślony.
Bilety jednodniowe VBB „tam i z powrotem” Gorzów – Berlin – Gorzów będą uprawniały do przejazdów na obszarze taryfowym Berlin AB, jak również pomiędzy Berlinem a Kostrzynem. Bilety jednodniowe VBB „tam i z powrotem” Berlin – Gorzów – Berlin w terminie ich ważności (do godziny 24.00 w dniu skasowania biletu) pozwolą na wielokrotne przejazdy autobusami i tramwajami MZK Gorzów na obszarze jego sieci komunikacyjnej. Ponadto w przypadku zakupu biletu w jedną stronę w relacji Berlin – Gorzów, w terminie dwóch godzin od momentu planowego przyjazdu do Gorzowa, podróżny może skorzystać z przejazdów na obszarze sieci komunikacji MZK w Gorzowie. Natomiast bilety jednorazowe w relacji Gorzów – Berlin uprawniają podróżnego do jednego przejazdu do jego celu podróży na obszarze Berlin AB.
Bilet jednodniowy kosztuje 28 EUR, a jednorazowy 14 EUR (opłata w złotych przeliczanych po kursie kolejowym).
Jezeli bylo mozliwe wprowadznie wspolnego biletu z komunikacja miejska w Gorzowie Wielkopolskim, i malo tego, jeszcze oprocz tego z przewoznikiem z innego panstwa (VBB), to wprowadzenie podobnego biletu jest TAKZE MOZLIWE w wojewodztwie Slaskim !
O w/w gorzowskim przypadku trzeba glosno mowic!
Tak powonien wygladac nowoczesny kolejowy bilet miedzymiejski na wieksza odleglosc - z mozliwoscia wkalkulowanego w cene skorzystania z komunikacji miejsiej w miejscowosci starowej i docelowej !
Tak Kamilu, tylko my mamy za dużo tworów żywo wprowadzeniem wspólnego biletu (nie) zainteresowanych. Mamy nieudolny UMWŚ, który zupełnie nie panuje nad integracją, nadzorem i organizacją transportu publicznego w naszym regionie, mamy dinozaura o nazwie KZK GOP. Mamy zupełnie zbędny i niepotrzebny GZM…. a wspólnego biletu nie mamy. :)
Mamy jeszcze ŚZPR, co w połączeniu z tymi dinozaurami itp. daje mieszankę MEGABETONU. No i najważniejsze, wspólny bilet "będzie za 4 lata" :D
Kilka razy w ostatnich miesiacach bylem w Warszawie i dostrzeglem tam takie cos dziwnego. To cos to pociagi relacji Sulejowek Milosna - Pruszkow, jadace przez cala Warszawe ze wschodu na zachod i z zachodu na wschod, moze cos w rodzaju takiej drugiej linii warszawskiego metra. I co bylo zastanawiajace: ze na kazdych drzwiach tychze pociagow jest wyraznie napisane: obowiazuje tylko i wylacznie bilety ZTM Warszawa - co to znaczy, ze ZTM Wwa wolal uruchomic wlasne pociagi zamast dogadac sie z lokalnym przewoznikiem, tj. Kolejami Mazowieckimi, odnosnie akceptowania wspolnych biletow ?? To by oznaczalo, ze od stacji Warszawa Zachodnia do stacji Warszawa Wschodnia mamy do czynienia z pociagami jadacymi wedlug CZTERECH roznych systemow biletowych:
- dalekobiezne wg taryfy PKP IC
- lokalne wg taryfy KM
- SKM wg taryfy ZTM Warszawa
- Interregio wg taryfy PR.
Dla niewtajemniczonych: z biletem KM nie mozna jechac pociagiem Interregio, a majac wykupiony bilet PR, chocby np. Regiokarnet nie mozna wsiasc do KM. I to pomimo tego, ze kasy biletowe KM sprzedaja bilety na relacje obslugiwane przez PR, w tym takze sprzedaja Regiokarnety, i to w tej samej cenie co kasy PR.
Dodatkowo, na dworcu Warszawa Srodmiescie mozna kupic bilety na pociagi dalekobiezne, wg taryfy PR lub wg taryfy PKP IC, ale nie mozna dokonac rezerwacji. Tak wiec do pelnej integracji taryfowej nie tylko na Gornym Slasku, ale takze w Warszawie, takze wciaz jeszcze daleka droga. Juz nawet nie wnikalem, wedlug jakiej taryfy jezdzi WKD do Milanowka. Ale wieze, ze kazdy z wymienionych przewoznikow jest bardzo dumny z faktu utrzymywania wlasnych systemow taryfowych.
Podgląd wiadomości:
Zamknij podgląd