Zobacz też: (inne podstrony)
- Muzeum Kolei Regionalnej Województwa Śląskiego
- Mega promocja. Strzebiń-Tarnowskie Góry za darmo
- Miesięcznik pasażera na trasie Strzebiń-Katowice (blog)
- Los pasażerów ze Strzebinia
- Aron a sprawa kolei w Strzebiniu
- Strefa A dla Kalet
Wróć do strony nadrzędnej:
Pasażer linii kolejowej Katowice-Kluczbork/Wieluń przez miesiąc badał wnikliwie skutki zmiany rozkładu jazdy pociągów osobowych, wprowadzonej 14 grudnia 2008 r. Wniosek nasunął się sam: trzeba jak najszybciej przywrócić stary rozkład jazdy.
Pasażer, występujący na stronie internetowej Obywatelskiego Komitetu Obrony Kolei na Śląsku i w Małopolsce (OKOKŚM) jako ATP, obserwował codziennie pociągi, którymi podróżował ze Strzebinia do Katowic, zwłaszcza ich punktualność i zapełnienie. Jednocześnie rozmawiał ze współpodróżnymi, wysłuchiwał ich zażaleń na działalność organizatora kolei regionalnej i przewoźnika, analizował bieżące doniesienia mediów (telewizji, radia, prasy) oraz wpisy na forach dyskusyjnych na ten temat. W ten sposób zebrał potężny materiał, którym dokumentuje jednoznacznie, że przeprowadzona zmiana rozkładu jazdy stoi w przeciwności do potrzeb ogółu podróżnych.
W tej sytuacji pozostało wystąpić do Marszałka Województwa Śląskiego, który jest ustawowym organizatorem regionalnych przewozów kolejowych, a zarazem współudziałowcem jedynego operatora na tym terenie - Spółki PKP-Przewozy Regionalne Sp. z o.o. (PKP-PR), o przywrócenie na tej linii rozkładu jazdy obowiązującego do 13 grudnia 2008 r. Postulat ten jest w pełni zgodny z postanowieniem OKOKŚM, ustalonym podczas obrad komitetu 11 stycznia 2009 r.
15 stycznia 2009 r. Członek Zarządu Województwa Śląskiego Piotr Spyra na spotkaniu z przedstawicielami komitetu wyraził wolę współpracy z OKOKŚM, jak również wolę wsłuchiwania się w jego postulaty i propozycje. Równocześnie na stronie internetowej Urzędu pojawiła się relacja z XXXII sesji Sejmiku, którą zdominowała dyskusja o rozkładzie jazdy opracowanym przez PKP-PR. Marszałek Bogusław Śmigielski stwierdził, że Zarząd Województwa przewiduje korektę obowiązującego obecnie rozkładu jazdy pociągów. - Będziemy kierowali się interesem społecznym, a nie niezrozumiałymi dla nas kalkulacjami kierownictwa Spółki - podsumował marszałek.
W tej sytuacji brak podstaw do obawy, że przedstawiciele samorządowi pasażerów linii kolejowej z Katowic do Kluczborka i Wielunia nie uwzględnią z najbliższą korektą ich zbiorczego postulatu. Jego szczegóły dla zainteresowanych poniżej.
Których pociągów dotyczy sprawa? | Rozkład jazdy do 13.XII.2008 | Rozkład jazdy od 14.XII.2008 | Co należy poprawić/zrobić? |
---|---|---|---|
Pierwszy pociąg z Wielunia do Tarnowskich Gór | Przyjazd faktyczny do Tarnowskich Gór o godz. 5.20 lub wcześniej | Przyjazd faktyczny do Tarnowskich Gór o godz. 5.25 lub później | Przywrócić przyjazd faktyczny do Tarnowskich Gór najpóźniej o godz. 5.20 (obecnie pociąg prawie że codziennie przyjeżdża opóźniony!) |
Pierwszy pociąg z Krzepic do Tarnowskich Gór | Przyjazd faktyczny do Tarnowskich Gór ok. godz. 6.15 | Zlikwidowany | Przywrócić kurs z przyjazdem faktycznym do Tarnowskich Gór najpóźniej o godz. 6.20 |
Drugi pociąg z Wielunia do Tarnowskich Gór, tzw. szkolny | Dwie jednostki składu | Jedna jednostka | Przywrócić drugą jednostkę składu na odcinku Strzebiń-Tarnowskie Góry w dni nauki szkolnej w powiecie tarnogórskim, jako jednostka bisowa (jak kiedyś) lub włączana w skład (jak obecnie np. w woj. dolnośląskim) |
Pociąg z Tarnowskich Gór do Wielunia, tzw. szkolny | Dwie jednostki składu | Jedna jednostka | Przywrócić drugą jednostkę składu na odcinku Tarnowskie Góry-Strzebiń w dni nauki szkolnej w powiecie tarnogórskim, jako jednostka bisowa (jak kiedyś) lub włączana w skład (jak obecnie np. w woj. dolnośląskim) |
Pociąg ok. godz. 16.30 z Tarnowskich Gór | do Krzepic | do Herb Starych | Przywrócić kursowanie do Krzepic |
Pociągi o godz. 18.20 i 20.20 z Tarnowskich Gór | Dwa odrębne | Jeden wypośrodkowany na godz. 19.25 | Przywrócić dwa odrębne, tym bardziej, że obecnie jest to ostatni pociąg w ciągu doby(!) w stronę Strzebinia i Boronowa (kiedyś ostatni odjeżdżał po godz. 23) |
Wszystkie pociągi pomiędzy Tarnowskimi Górami a Katowicami | Czas przejazdu ok. 62 minuty | Czas przejazdu ok. 72 minuty | Przywrócić czas przejazdu maksymalnie 62 minuty (autobus nr 820 jedzie mniej niż 60 minut!), np. poprzez skierowanie ruchu pociągów osobowych pomiędzy Tarnowskimi Górami a Radzionkowem na tzw. tor niewłaściwy |
Odrębnym tematem do załatwienia pozostaje postulowana przez społeczność lokalną Kalet oraz władze samorządowe Miasteczka Śląskiego sprawa objęcia tych miast taryfą promocyjną PKP-Przewozy Regionane Sp. z o.o. w ramach strefy A.
Warto odnotować dalsze uwagi pasażerów:
- Dla pierwszego pociągu z Wielunia do Tarnowskich Gór: wprowadzić do obsługi drugą jednostkę składu na odcinku Strzebiń-Tarnowskie Góry w dni powszednie od poniedziałku do piątku.
- Dla pociągów (Katowice-)Tarnowskie Góry-Wieluń i odwotnie w kursach, którymi podróżuje znaczna ilość pracowników PKP (ok. godz. 6 i 18), wprowadzić do obsługi pociągi Flirt, w celu ukrócenia samowolnego zachowania niektórych kolejarzy w tradycyjnych jednostkach EZT, jak palenie tytoniu w zamkniętych przedziałach, niedopuszczanie "zwykłych" pasażerów do wolnych miejsc siedzących.
- Przywrócić kursowanie pociągu Katowice-Inowrocław (kiedyś Mysłowice-Gdynia przez Bydgoszcz z wagonem do Ciechocinka przez Toruń), zlikwidowanego 14.XII.2008, o co postulują przede wszystkim mieszkańcy Kujaw.
Oprócz tego pasażerowie nabywający bilety pełnopłatne bądź ze zniżką szkolną/studencką oczekują z nadzieją na pojawienie się w nieodległej przyszłości na linii Katowice-Kluczbork/Wieluń wolnokonkurencyjnego przewoźnika kolejowego.
ATP
Byłbym za uruchomieniem wiekszej ilości kursów na trasie Tarnowskie Góry - Herby Stare a nawet ich wydłużenia do Częstochowy Osobowej co wy na to?? Z tego co wiem PKS cieszy się popularnością na tej trasie czemu nie pociag?? pociąg całą trase pokonał by w nie całą godzine i Tarnowskie Góry miały by dogodne połaćzenie z Częstochową jak rówenież Miasteczko śl Kalety Strzebiń i Boronów
To pisz mejla do marszałka: lp.noiger-aiselis|airalecnak#lp.noiger-aiselis|airalecnak
Zobacz też: Wzory pism :)
I do ŚZPR także napisz, żeby wiedzieli. lp.pkp.rp|eciwotak.rp#lp.pkp.rp|eciwotak.rp
@mateusz16
Twoja propozycja połączeń bezpośrednich Tarnowskie Góry-Częstochowa ma sens z istotnego powodu.
Otóż obecnie poziom przyzwoitości wpływów z biletów załamuje się od Tarnowskich Gór na stacji Strzebiń. Gdyby ten pociąg jechał do Częstochowy, od Boronowa wsiadaliby ludzie tam jadący. Nie ma co się czarować, mieszkańcy Boronowa, mimo że na Śląsku, są bardzo związani z Częstochową. Kiedyś chyba nawet istniała linia transportu miejskiego z Częstochowy do Boronowa, może nawet istnieje do dzisiaj - nie mam pojęcia.
Taki pociąg, gdyby – to warunek bezwzględny – posiadał rozkład jazdy oparty na potrzebach ogólnospołecznych (dojazdy na częstochowskie uczelnie, do częstochowskich zakładów pracy), właściwie cały czas, tj. na obydwu końcówkach trasy posiadałby stosowne zapełnienie.
Dla porównania: pociąg z Chałupek do Katowic początkowo jedzie pusty, powoli zbiera pasażerów, by dopiero w Rybniku osiągnąć określony poziom przyzwoitości wpływów z biletów. A wystarczyłoby, żeby jechał z Ostravy – to zaledwie parę kilometrów różnicy i mamy kapitalne połączenie regionalne (Ostrava to – w pewnym uproszczeniu – też Śląsk – pamiętajmy o tym).
Tu tak samo. Jeden nurt podróżnych: Tarnowskie Góry-Strzebiń, drugi: Boronów-Częstochowa, nad nie nałożeni podróżni jadący bezpośrednio z Bytomia czy Tarnowskich Gór do Częstochowy, i mamy całą trasę przyzwoicie wykorzystaną, coś jak Katowice-Gliwice (żadna z końcówek w polu czy lesie).
Dodam, że bus (niestety, bus) Tarnowskie Góry-Częstochowa, który odjeżdża z Tarnowskich Gór jakoś około 17 po południu, cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Bo akurat pośród mieszkańców Strzebinia póki co jakoś nie widze potencjalnych chętnych na dojazdy do Częstochowy, ale jeśliby ono zaistniało, kto wie, czy w weekend ludzie nie jeździliby na zakupy do częstochowskiego zamiast bytomskiego reala (M1), częstochowskiego zamiast katowickiego auchana.
Witam,
uczniowie na trasie Strzebiń - Tarnowskie Góry, żeby dojechać do domu, muszą czekać od 30min-1,5h.
Zwykły plan, który dotyczy praktycznie wszystkich (liceum/technikum/zawodówki), zakończenie lekcji o:
10:30 (nie no to był żart :), ale też nie ma jak dojechać…
11:35 - nie ma pociągu
12:30 - jest 12:52
13:20 - nie ma pociągu
14:15 - jest 14:52
15:05 - nie ma pociągu - chyba najbardziej daje się uczniom we znaki
15:55 - jest pociąg 16:20 - szkoda, że w Kaletach przysypiamy…
Teraz klasy techniczne…
16:45 - nie ma
17:35 - nie ma
18:25 - nie ma
Są klasy, które wracają później…
Wymieniłam godziny, które są najbardziej męczące… rozumiem, że niektóre szkoły mają inaczej przerwy, więc godziny trochę się różnią.
Ale tak czy owak, najbardziej drażniące są godziny 13 i 15.
Przez te 3 ostatnie pory nie ma ŻADNEGO pociągu dla uczniów prosto do Strzebinia.
Wbrew pozorom codzienne zwiedzanie "Hali" i "Krakowskiej" nie jest przyjemnością, szczególnie zimą.
Ma ktoś jakiś pomysł na wzór pism w tym przypadku?
Przeciętny uczeń, który wstaje na pociąg o 6 rano, niektórzy wcześniej, wraca ok. 17, czyli jest 11h na nogach, w dużej części przez dojazd.
Nie rozumiem również postawy ludzi z Kalet, którzy widząc jaka jest sytuacja z pociągami po ostatniej zmianie dalej idą do naszego, chociaż Kluczbork, stoi dużo puściejszy … Bardzo miło jeździ się w takim ścisku.
Rozumiem, że puszczenie wcześniej porannego pociągu 6:43 (chyba), było konieczne, pytanie tylko czy kiedyś będziemy w szkole o 7:00?
Póki co tendencja jest spadkowa, z roku na rok wstajemy/wychodzimy wcześniej…
Rozumiem, że pociągi są dostosowane do ilości osób jeżdżących nimi. Dorosłym mogą lepiej odpowiadać pociągi o 14:52 i późniejsze.
Jazda na własną rękę autem jest o wiele droższa niż bilet miesięczny zniżkowy, więc większość i tak nie zmieni środka lokomocji.
Są sytuacje, że uczniowie wracają pociągiem o 19:25 + dojście do domu, a następnego dnia mają na 8:00.
Kiedy mają się uczyć? Kiedy odpocząć? I tak spokojnie 4 lata chodzić? Dobrze, większość 3, ale głównie 4letnie szkoły kończą o późnych godzinach.
Pozdrawiam.
Nawet coś takiego podobnego do komentarza, który napisałaś będzie dobre po lekkim przeredagowaniu. Zobacz też: wzory pism. :)
Witaj babkokryzysowa,
specjalnie dla Ciebie przedpremiera (pdf) - myślę, że ona w dużo lepszym stopniu zaspokaja potrzeby młodzieży strzebińskiej, kształcącej się w Tarnowskich Górach.
Jak widzisz OKOKŚ to nie tylko strona internetowa, to przede wszystkim działania pozamedialne, z myślą o nas wszystkich.
Ubiegając: jeśli oferujesz lepszą propozycję rozkładu jazdy, po prostu podaj do niej linka.
Pozdrawiam
Witam,
rozumiem, że 1 str. to Tarnowskie Góry - Strzebiń, 2str. Strzebiń - Tarnowskie Góry.
Faktycznie, taki rozkład byłby świetny, porównując do obecnego.
Czy taka przed premiera, jest w miarę pewna i obecny zarys nie powinien się bardzo zmienić?
Przed zmianą rozkładu było dużo plotek na temat wyglądu, niestety spełniły się tylko te złe.
Co do strony, przez przypadek dowiedziałam się o istnieniu "Gwarek" + mama + google :)
Ja osobiście bardzo lubię podróżować wygodnym PKP a w komentarzu chciałam przedstawić pozycję ucznia.
Dziękuję za zainteresowanie :)
Pozdrawiam
Oo… Czyżby Gwarek przeczytałem mojego mejla :)
Ta przedremiera jest propozycją ATP. Teraz trzeba jeszcze przekonać marszałka do wprowadzenie (chociaż części) postulatów.
@ATP: Rozkład przesyłaj na stronę - na dole jest zakładka pliki - będzie wygodniej :) Do tego stronę stworzysz stronę z w wypisanymi propozycjami do tego rozkładu. Aby pasażerowie mogli tą propozycję obejrzeć. No i prośba techniczna: u mnie ten plik w przeglądarce PDF się średnio przegląda - może dałoby się tabelę zrobić na całej stronie (mam teraz 400% powiększenia a cyferki dopiero teraz w miarę wielki).
No i ciekawe czy PLK coś zrobi z predkościami na tej linii :/
@adas
Ech, gdyby tak - marzenia - moje pociągi pokonywały tą moją codzienną smutną trasę w połowę czasu, drugą - uwlonioną - połowę przeznaczyłbym w całości na rzecz OKOKŚ.
Na razie spędzam dziennie 4 godziny w podróży najwolniejszą kolejką wyżynną Europy :-(
Powoli, pomalutku i to zmienimy.
A rozkłady jazdy oczywiście, wkrótce zostaną opublikowane.
Także z wersją roboczną, daleko odbiegającą od wersji finalnej.
Wcześniej jeszcze mk1992 musi obejrzeć wersję finalną linii 166.
Ta wersja finalna linii 180 (przedpremiera) osobiście nie podoba mi się, ale za to uwzględnia wszystkie wnioski, które do mnie w międzyczasie dotarły z wszelkich źródeł (na razie za wyj. poc. bezpośrednich Gliwice-Częstochowa przez Bytom - to na później). Skoro pasażerowie oczekują takiego rozkładu jazdy - taka będzie jego propozycja.
Babkakryzysowa, choć dopiero teraz ujawniła się, widzę, że też się zgadza, a powroty uczniów o godz. 10.35 traktuje naturalnie jako żart.
Czekam, może jeszcze ktoś ze Strzebinia włączy się w dyskusję.
@ATP-Transport napisał:
Tu tak samo. Jeden nurt podróżnych: Tarnowskie Góry-Strzebiń, drugi: Boronów-Częstochowa, nad nie nałożeni podróżni jadący bezpośrednio z Bytomia czy Tarnowskich Gór do Częstochowy, i mamy całą trasę przyzwoicie wykorzystaną, coś jak Katowice-Gliwice (żadna z końcówek w polu czy lesie).
Kilka dni temu dyskutowaliśmy z kolegą ATP-Transport na temat pociągów relacji Gliwice-Bytom-TG-Częstochowa. Myślę, że takie pociągi byłyby na prawdę dochodowe a przede wszystkim ludzie by z nich korzystali! Z Gliwic jechaliby pasażerowie do Bytomia i TG (a może nawet i do Częstochowy, zamiast przez Zawiercie), dzięki czemu na odcinku Gl-Bt frekwencja by nieco wzrosła. Z Bytomia do TG wracaliby pasażerowie po pracy czy też po "dniówce" w szkole bądź na uczelni no i być może ktoś pojechałby sobie do Częstochowy. No a za Tarnowskimi Górami byłoby dokładnie tak, jak napisał ATP-Transport.
Uważam, że powinniśmy działać w tej sprawie i zacząć pisać e-maile do ŚZPR, ale przede wszystkim do UM z zapytaniem, czy byliby zainteresowani stworzeniem/dofinansowywaniem takich pociągów. Z Gliwic mogłby odjeżdżać np. co 2/3 godziny a z Tarnowskich Gór co 1/2 godzinki. Skład pociągu 1xEN57 w zupełności by wystarczył. Co o tym myślicie?
Warto byłoby niektóre połączenia ze Śląska skomunikować w Herbach Starych z czymś w stronę Wielunia ale też jadące na Śląsk tak skomunikować żeby były połączenia Częstochowa-Wieluń bo takich teraz brakuje.
ATP-Transport, wysłałem Ci dzisiaj e-maila. Będę niezmiernie szczęśliwy, jeżeli odpiszesz. :)
@adas
Hm, skoro mama czytała, najwyraźniej tak :)
@ATP - tylko trochę mało pociągów w stronę TG rano, jakby jakiś pośredni między 8-12 zrobić… Jakby nie było uczniowie na "2 zmianę", mają drobny problem… nawet obecnie :/ Mnie jeszcze oszczędzili max. 10:50 da się wysiedzieć…
Z drugiej strony, jeśli chociaż część tego rozkładu wejdzie w życie, to już dla nas byłby to sukces :)
Podoba mi się, że ATP-Transport (z którym zresztą mam nadzieję spotkać się na kolejnym spotkaniu OKOKŚ) traktuje tabelę 166 integralnie z tabelą 180. Ogólnie ten rozkład mi się bardzo podoba, jest 100 razy lepszy od tego, który mamy obecnie!
@Krzysztof Kus
Nie moja w tym zasługa. Dotąd tabelę 180 traktowałem autonomicznie. Dopiero przez dyskusję z mk1992 dotarło do mnie, że 166 i 180 to jednota, którą należy traktować bezwzględnie razem.
Mój kompromis w tej materii jest tak daleki, że tylko pod to połączenie właściwie w całości przeredagowałem tabelę 180. Akurat i tak były ku temu powody - a to coraz nowe sygnały o potrzebach pasażerów.
Jak wspomniałem dysponuję wersją roboczą dla tabeli 180, która dość mocno odbiega od tej wersji finalnej (którą i tak jeszcze lekko skoryguję - jak tylko znajdę czas - niestety, o bardzo smutny aspekt - wydłużenia czasu jazdy). Ta wersja robocza była dużo ładniejsza: regularniejsze kursy, mniejsze luki pomiędzy nimi. No ale nie ma być ładnie, ma być w zgodzie z oczekiwaniami podróżnych, czego zaspokojenie i tak jest mocno ograniczone w szczególności przez budżet.
Niemniej nawet laik zauważy w finalnej tabeli 180, że tam - w miarę racjonalizacji wydatków - wystarczyć będzie uzupełniać sukcesywnie brakujące kursy do uzyskania przez całą dobę taktu 60 min.
Trasa TG-Katowice (po modernizacji torów) mogłaby robić za linię miejskiej kolei. Więc takt można w miarę możliwości później zmieniać.
A już napewno taka zmiana w szczycie powinna dotyczyć Bytom-Gliwice. A za chwilkę stworzę dział na forum do dyskusji nad propozycjami rozkładu :)
Bytom-Gliwice z założenia przez cały dzień ma takt 60 min, w szczycie 30 min.
W końcu to tylko powrót do nominalnego rozkładu jazdy, żadna rewolucja.
Trzeba szybko wskrzesić najpierw to, o czym wspomnienie jeszcze żyje.
W następnej kolejności można powoli uzupełniać do tego samego taktu odcinek Katowice-Tarnowskie Góry. Tu nie obejdzie się bez podwyższenia prędkości.
Następna przedpremiera (pdf), gównie z myślą o mk1992.
Jeśli PKP-PR ta propozcja nie będzie odpowiadała, nie musi jej realizować. Z pewnością znajdzie się inny operator. Małe co nieco dla przypomnienia
Podgląd wiadomości:
Zamknij podgląd