Różne propozycje trasy
Lotnisko w Pyrzowicach jest jednym z większych lotnisk w Polsce. Od pewnego czasu pojawiają się propozycje dotyczące budowy linii kolejowej łączącej Katowice z lotniskiem. Było kilka wariantów trasy:
- przez Piekary Śląskie (wraz z budową nowej linii)
- przez Będzin (wraz z budową nowej linii)
- przez Siemianowice (wraz z budową nowej linii)
- przez Dąbrowę Górniczą, Zawiercie (z wykorzystaniem istniejących linii)
- przez Bytom, Tarnowskie Góry (z odbudowaniem linii Miasteczko Śląskie-Pyrzowice)
Która najlepsza?
Zobacz też:
Propozycja - łącznica Radzionków/Rojca - linia na Pyrzowice - luźna propozycja wykorzystania istniejącej linii z Rojcy do Chorzowa Starego
Każda ma swoje zalety oraz wady. Można wyróżnić dwie główne wady podzielić na dwa rodzaje:
- długość trasy/czas przejazdu (tutaj wygrywają linie nowobudowane - mogą one być krótsze nawet o 30 km od biegnących istniejącym śladem).
- koszt budowy (tutaj wygrywają linie istniejące)
Prowadzone prace
Prace nad tą linią są przez kilka podmiotów.
Umiejscowienie dworca tej kolei w Bytomiu
Miasto Bytom zleciło przygotowanie projektu Zintegrowane połączenie Aglomeracji Górnośląskiej z MPL Katowice - głównym jego celem było ustalenie przebiegu linii oraz umiejscowienie przystanku na terenie miasta Bytomia. Wybrano wariant umiejscowienia przystanku w okolicy ulicy Chorzowskiej i Pszczyńskiej (dzielnica Rozbark). Dawniej po tym terenie przebiegała linia kolei wąskotorowej. Obecnie w okolicy tego miejsca przebiega linia tramwajowa Bytom-Gliwice oraz ulica Chorzowska (z dużą liczbą linii autobusowych). Miejsce wybrane w miarę optymalnie.
Mankamentem jest jednak zaproponowanie łącznicy kolejowej o małym promieniu łuku (180m). Powoduje to, że maksymalna prędkość może wynosić 60km/h (wg studium - w rzeczywistości może się okazać, że mniej…). Oraz brak bezpośredniego połączenie (przebiegającego przez Dworzec Zintegrowany) z Tarnowskich Gór do Katowic - potrzebna zmiana czoła lub przesiadka.
Propozycją do przedyskutowania może być takie zaprojektowanie stacji aby była możliwość nie wpływającej na przejazd innych pociągów zmiany czoła (np. dodatkowy tor przy jednym z peronów). Można też przedyskutować możliwość budowy łącznicy umożliwiającej przejazd bez zmiany kierunku z dworca głównego w Bytomiu do Katowic (teren przez, który taka łącznica mogłaby biec to była Kopalnia "Rozbark").
Prezentacja Studium Przedrealizacyjnego "Zintegrowane połączenie Aglomeracji Górnośląskiej z MPL Katowice"
Zobacz też: Zintegrowane połączenie Aglomeracji Górnośląskiej z MPL Katowice - studium wykonane na zlecenie Miasta Bytom - plik PDF 21MB. Zgodnie z ustaleniami to studium może zostać wykorzystane przez PLK SA.
Materiały uzyskane UM w Bytomiu na podstawie Ustawy o dostępie do informacji publicznej.
Działania PKP PLK
Polskie Linie Kolejowe mają zamiar zbudować tę linię na przełomie 2012/2013.
Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego
Urząd Marszałkowski w Katowicach zgłosił projekt zakupu 8 EZT do obsługi do RPO. Liczy na dofinansowanie takiego zakupu.
Co możemy zrobić?
Możemy promować ten projekt wśród osób mających wpływ na decyzje budżetowe - budowa linii jest droga, więc kierunek naszych działań to posłowie, członkowie rządu ewentualnie lokalni politycy.
Możemy też oceniać projekty - czy umiejscowienie przystanków jest dogodne, czy sam przebieg linii nie może być jeszcze lepszy…
Linki:
- Informacja na strona PLK
- http://pasazer.com/knp - strona promująca połączenie przez Zawiercie
Widzę, że strona zbiera zainteresowanych ale nie doszukałem się nigdzie żadnych działań faktycznych. Co konkretnie chcecie osiągnąć, w jaki sposób. Sam jestem jak najbardziej zainteresowany tematem kolei jak i transportu zbiorowego w woj. śląskim. Pokażcie konkrety, do których mógłbym się przyłączyć.
Konkrety będą jak otrzymam płytkę ze studium przedrealizacyjnym (UM ma mi ją przesłać - takie mam zapewnienie). Na razie oprócz możliwości promowanie tego połączenia nic więcej zrobić nie można (bo nie znane są szczegóły). Chociaż można jakoś wpływać na przykład na urząd miejski w Zabrzu w celu budowy przystanków na linii Bytom-Gliwice (a to jest w pewnym sensie powiązane z linią na Pyrzowice).
No chyba, że ci chodziło o całą resztę?
Jak najbardziej całą resztę. Chodzi mi o kwestie logistyczne, administracyjno - prawne. Interesuje mnie kto, jak i którą trasę wybierze. Jak zmieni się infrastruktura, kto i na jakiej zasadzie będzie przewoźnikiem. Interesują mnie konkrety. Bardzo bym chciał brać udział w takich projektach, ale faktycznych a nie wirtualnych. Samo narzekanie nie wystarczy, tutaj, wobec braku rozsądku/chęci/pomysłu ze strony Marszałka trzeba działać.
Na forum strony http://pasazer.com zamieściłem swoją opinię oraz kilka ostrych ripost w stosunku co do niektórych wypowiadających się. Skopiuję to tutaj by nie powtarzać dwa razy tego samego:
Mój pierwszy post:
Marcin Gąd | 2009-01-31 18:53:05 |
Pierwsze to jest bzdurą by pociąg jadący od Katowic do Pyrzowic musiał wjeżdżać do Zawiercia. Ktoś kto postawił taką tezę chyba za bardzo nie orientuje się o co chodzi. Wjazd na linię Zawiercie - Pyrzowice odbywa się także od strony Łaz i to DWUTOREM. Nie ma potrzeby zmiany kierunku jazdy w Zawierciu. Skoro zatem jest dwutorowy wjazd na linię od strony Łaz to również pociągi z Krakowa mogą na tą linię wjechać. Natomiast wjazd na linię od strony Częstochowy odbywa się od strony Zawiercia jednotorem.
Zawiercie to też początek CMK i najszybsze połączenie Śląska z Kielcami. Wyremontowanie linii do 100km/h chyba jest co najmniej stukrotnie tańszym przedsięwzięciem niż budowa linii od podstaw przez Piekary Śląskie, z której i tak mało kto będzie korzystać jeśli chodzi o okolicznych mieszkańców. Przecież poza Piekarami nowa linia będzie przebiegać przez tereny wiejskie lub niezamieszkałe.
Nie jestem przeciwnym budowie nowej linii ale niech ona nie będzie budowana jako priorytet kosztem innych mieszkańców regionu!! Jestem mieszkańcem Zawiercia i murem będę stał za projektem budowy linii do Pyrzowic przez Zawiercie w pierwszej kolejności, ale nie dlatego, że mieszkam tutaj a dlatego, że co rozkład jazdy to coraz mniej pociągów do Katowic, Częstochowy czy Krakowa a w nocy (od 22.57 do 4.45) to miasto zostało odcięte całkiem od świata. Mieszkańcy pobliskiej Poręby leżącej na linii 182 na dojazd do Katowic muszą stracić kilka godzin bo nie ma czym dojechać. Skoro PKP chce utrzymywać nadal monopol na połączenia między Zawierciem a Katowicami to niech ma na myśli dobro mieszkańców tego regionu a nie swoje własne dyrdymały.
Kolejna sprawa, to odbudowa odcinka od Pyrzowic do Tarnowskich Gór. Była by to następna alternatywna linia dla mieszkańców tej części regionu a jednocześnie po połączeniu obu odcinków najszybsze połączenie Zawiercia z Tarnowskimi Górami i Bytomiem. Dlaczego znów krótkowzroczność bierze górę nad racjonalizmem?? Dlaczego bierze się pod uwagę TYLKO pasażerów lotniczych a zapomina o mieszkańcach miejscowości leżących po trasie przejazdu, którzy dziś mają poważne problemy z komunikacją w regionie??!! Przykładowo podam, że by dojechać dziś z Zawiercia do Tarnowskich Gór, które linią 182 dzieli tylko 44 km trzeba zrobić 90 km przez Katowice i płacić dla PKP HARACZ za to, że wozi dookoła. Czasowo zamiast około 40 minut jazdy trzeba na to poświęcić minimum 2,5 godziny!!!
Natomiast do tych wszystkich mieszkańców Piekar Śląskich, którzy tak bardzo życzą sobie kolei w tym mieście mam pytanie: Gdzie byliście gdy likwidowano Wam tramwaj linii nr "8" ?? Dlaczego wtedy nie robiliście larma takiego jak teraz gdy ważą się losy linii 182 ???? Dlaczego wtedy gdy równocześnie do likwidacji tramwaju nr 8 likwidowano linię 25, nie walczyliście o połączenie obu pętli, które liczyło by sobie zaledwie kilka kilometrów a które umożliwiło by połączenie tramwajowe środka Zagłębia ze środkiem Śląska (Sosnowiec - Będzin - Wojkowice - Piekary Śląskie - Bytom) ???? Jakoś wtedy ekologiczny transport szynowy nie był Wam na rękę. Po co więc teraz chcecie tory w swoim mieście??? A jak już tak chcecie to możecie sobie przecież tramwaj odbudować ;)
I kolejny będący ripostą (wraz z cytatami) dla tych, którzy widzą tylko wariant połączenia przez Piekary Śląskie:
Marcin Gąd | 2009-01-31 20:05:22 |
Jeszcze dopiszę coś bo czytając co niektóre posty popierające połączenie poprzez budowę nowej linii prze Piekary to mnie dosłownie troista krew zalewa.
To ja zadaję Panu pytanie czy kiedykolwiek miał Pan wątpliwą przyjemność jazdy autobusem KZK GOP z Sosnowca na lotnisko w Pyrzowicach???? Pomijam oczywiście twór jaki jeździ z Katowic trasą DK1 gdzie bilet kosztuje 25zł tylko zwykłym autobusem KZK GOP z taryfą i ulgami dla zwykłych pasażerów. Wydaje mi się, że nie ma Pan żadnego pojęcia o jeździe autobusem (co najmniej kilkoma) z Centrum Sosnowca do Pyrzowic. Proponuję Panu zatem przejażdżkę i podpowiem nawet jak to zrobić. Zatem należy wsiąść w jakikolwiek autobus, który dowiezie Pana z Centrum na przystanek Pogoń Kościół. Tam wsiądzie Pan w autobus linii 807 i przejedzie Pan jeden przystanek do Będzin Stadion. Tam poczeka Pan sobie (w zależności od pory dnia nawet kilkadziesiąt minut) na autobus jadący w kierunku Siewierza.
Do wyboru ma Pan kilka wariantów tras, w zależności od kursu pojedzie Pan między 40 a 70 minut. Po dotarciu do Siewierza (względnie Mierzęcic) poczeka Pan sobie na autobus "PKS" gdzie obowiązuje taryfa KZK GOP na odcinku Boguchwałowice - Tarnowskie Góry. Jak się Panu uda to kierowca przymknie do Boguchwałowic oko, jak nie to zapłaci Pan 2,50 dodatkowo. Musi Pan jeszcze wziąć pod uwagę iż ten autobus jeździ kilka razy dziennie a rozkład jazdy jest jedynie ozdobą przystanku. Więc w porywach szczęścia będzie Pan czekał jakąś godzinę, jak nie to zawsze z buta może Pan pocisnąć, w końcu za dwie godziny Pan dojdzie.
Może Pan również skorzystać z równie uroczego połączenia autobusem linii 91 do Bytomia (też coś koło 70 minut) i tam ma Pan bezpośredni (jadący niecałą godzinę). To drugie połączenie przez śląską część aglomeracji jest trochę lepsze bo nie musi Pan w razie czegoś dreptać pieszo wzdłuż trasy. Życzę Panu miłej podróży i powodzenia no i koniecznie czekam na relację. Mam nadzieję, że po powrocie będzie Pan miał jeszcze siłę by wystukać parę zdań na klawiaturze i podzielić się z nami wrażeniami.
Kolejny cytat:
W Pana wypowiedzi widzę typowe egoistyczne myślenie typowego polaczka, który jak już coś płaci, to wydaje mu się, że wszyscy muszą myśleć i czuć tak jak Pan. Napiszę Panu w ten sposób: Gdyby Pan troszkę pojeździł po "Zachodzie" to zapewne wiedział by Pan, że w cywilizowanych regionach komunikacja działa na zasadzie integracji a nie roz….ju jak to ma miejsce u nas. Nigdzie na Pańskim "Zachodzie" nie spotkałem się z sytuacją, gdzie likwidowano by istniejące połączenia na zasadzie "bo jakiemuś cieciowi się nie podobało" (vide likwidacja tramwaju nr 12 czyli całej linii Wełnowiec - Chorzów).
Nigdzie też nie spotkałem się z sytuacją by leżące obok siebie miasta były albo odcięte od świata albo by dojazd do nich odbywał się drogą okrężną wynoszącą jakieś 220% faktycznej odległości. Kolejną sprawą jest to, że pisze Pan w imieniu wszystkich ludzi płacących podatki choć nie wiem kto Pana do tego upoważnił?? Ale jeśli już Pan to robi i stara się innym narzucać swój tok myślenia to niech Pan choć najpierw poczyta sobie "Słownik ortograficzny" gdyż bynajmniej ja RÓWNIEŻ PŁACĄCY PODATKI nie życzę sobie, by w moim imieniu wypowiadała się osoba nie potrafiąca napisać zdania w którym nie było by błędu.
Proponuję Panu najpierw pojeździć trochę po tym "Zachodzie" a potem dopiero wypowiadać się jak to tam i co tam się robi. Natomiast jak Pana nie stać na kilkudniowy wypad do Niemiec (bo to koszt kilkuset euro) to może Pan jechać do Republiki Czeskiej. Bilet sieciowy na tydzień na wszystkie pociągi kosztuje około 140 zł i proponuję przyjrzeć się, jak tam zorganizowana jest komunikacja. Dam Panu jeszcze dobrą radę by pojeździł Pan sobie po liniach znaczenia lokalnego. Może uda się Panu dostrzec różnicę….
I kolejny cytat:
Jeśli według Pana Lotnisko w Pyrzowicach leży na terenie Katowic - skoro pisze Pan o połączeniach Centrum miasta - to gratuluję znajomości geografii. W której to szkole tak uczą, może też tam się zapiszę i na stare lata dostanę tytuł doctora honoris causa w dziedzinie głupoty???? ;P Jeśli już Pan pisze w ten sposób to może warto by było wybudować nową linię z Centrum Będzina bo to na terenie tej gminy leży to lotnisko. Proszę zatem spróbować dojechać z Centrum Będzina do Pyrzowic komunikacją publiczną. Instrukcja powyżej i również zdać relację.
W cywilizowanych krajach tak się planuje komunikację zbiorową, by ułatwiać przemieszczanie się ludności całych aglomeracji a nie tylko ich wąskiej części; tak tworzy się rozkłady jazdy by podróż nawet z odległych zakątków danego regionu trwała jak najkrócej i by pasażer nie był skazany na dreptanie z buta kilkanaście kilometrów czy też nie musiał objeżdżać całego regionu by dotrzeć do sąsiedniego miasta.
I zanim ktoś znów zacznie pisać bzdury to proszę trochę pomyśleć - może jakiś szybki kurs ekonomi by się przydał - tak, by linia Bytom - Pyrzowice nie stała się podobnym tworem jak przystanek na CMK Włoszczowa Północ, gdzie kosztem 3 mln złotych wybudowano przy torze kawałek chodnika i gdzie w porywach wiatru korzysta z niego średnio 4 osoby dziennie. Proszę wybrać się na przystanek osobowy Kraków Business Park i zobaczyć co można było stworzyć kosztem 1 miliona złotych i jak te dwie inwestycje mają się do siebie…..
Po pierwsze prośba :) Jak wklejasz coś dużego to zrób to tak aby to wyglądało jakoś znośnie ;) Czyli mniej więcej tak jak ja ci to zeedytowałem :)
No i teraz odpowiedź ;)
Ja jestem akurat orędownikiem budowy linii przez Bytom-Piekary ;) I nawet parę postów napisałem na podanej przez ciebie stronie.
Odniosę się do paru rzeczy:
Prawda. Ale jak już będzie znany dokładny przebieg linii to będę się starał przekonać albo PLK albo gminy do zbudowania przystanku pomiędzy Piekarami a Pyrzowicami. Taki przystanek miałby znaczenie dla okolicznych wiosek jako punkt, gdzie wystarczy dojechać samochodem, rowerem i wsiąść do pociągu do GOP-u. Na trasach dojazdowych do Warszawy są takie "wioskowe" przystanki generujące spory ruch.
Ale też linia z Zawiercia do Pyrzowic nie jest jakoś bardziej zaludniona znowu… Poręba, Siewierz a potem las… :) Okolice Dobieszowic albo Sączowa mają troszkę większe zaludnienie. Gminy powinno o takie przystanki u siebie walczyć.
Co do komunikacji w GOP-ie - to ona jest właśnie ułomna - i to z jej powodu jest m.in. zły dojazd do lotniska z Sosnowca czy Będzina. Pewnym ułatwieniem byłoby stworzenie biletu zintegrowanego. Oraz takiego przeorganizowania połączeń autobusowych aby w większości wypadków były prostopadłe do linii kolejowych. Wtedy można by łatwiej zorganizować komunikację np. w stronę lotniska czy miejscowości na północ od Będzina.
Co jeszcze? Mam jeszcze taka uwagę, że linia na lotnisko powinna przebiegać przez Piekary (z dworcem także w Bytomiu) i do Piekar powinna być dwutorowa a od Piekar do Lotniska jednotorowa (z możliwością rozbudowy w przyszłości). I należałoby też zastanowić się, czy nie ekonomiczniej byłoby zakładać, że część pociągów z Gliwic/Katowic powinna kończyć bieg w Piekarach (umożliwiając przesiadkę na inny pociąg do Pyrzowic). Bo widzę większy sens w budowie linii do Piekar niż do samego lotniska.
A linia przez Zawiercie moim zdaniem traci na tym, że robi się straaaszne kółko ;) które można porównać do trasy Zawiercie-TG przez Katowice ;) I wolę naprawdę zrobione coś dobrze (nową linię przez Piekary) niż coś na zastępczego (przez Zawiercie).
Zachęcam do polemiki :)
Moim zdaniem budowa nowej linii to głupota i rzucenie się z motyką na Słońce. Przeprosili by się z linią biegnącą przez TG, Żyglin i wszyscy by byli zadowoleni. Linia TG - K-ce była by wyremontowana i zwiększono by częstotliwość kursów. A w Piekarach Śląski można odbudować tory i puścić jakąś kibitkę raz na godzinę… podobnie z reszta przez Siemianowice Śląskie. W Polsce nikt nie potrafi zrobić czegoś dobrze… ale są marzyciele i realizują plany wzięte z kosmosu. Na śląsku mamy tle torów, że wystarczy tylko o nie zadbać i wjedzie się dosłownie wszędzie. Pozdrawiam wszystkich zwolenników tej budowy. Tak na zakończenie słyszałem, że jest opcja budowy przez park w Świerklańcu.. pogratulować!
Domeną Polaków jest robienie czegoś na odwrót. Jeszcze lepiej by zrobili jakby nową linię wybudowali przez środek WPKiW w Chorzowie :P Jako kolejną atrakcję turystyczną :P
Zawiercie jest dziś odcięte od świata. Połączenia kolejowe z miastami województwa są tragiczne. Normalne odległości kilkunastu czy kilkudziesięciu km trzeba pokonywać objazdowo poznając swój kraj. Najlepsze są noce spędzane na stacjach.
Piąty dzień mam motor na warsztacie i piąty dzień klnę jak szewc na całe to łajno zwane PKP i resztę komunikacji publicznej.
Pozdrawiam zwolenników normalności a nie tworzenia kolejnych absurdów czyli linii przez wsie.
Oczywiście ja także jestem za tym aby odbudować zlikwidowaną linie nr (8) w Piekarach Śląskich oraz Linie (25) w Wojkowicach, obie te linie można w łatwy sposób połączyć, wtedy i Piekary i Wojkowice będą miały swoją kolej!
No niestety nie zgodzę się z Tobą, że budowa linii do Piekar ma jakikolwiek sens, nawet jak piszesz, że do Piekar miałby być dwutor a potem przesiadka na inny pociąg do Pyrzowic. Zarówno Piekary jak i Bytom mają połączenie autobusowe z lotniskiem w Pyrzowicach. Poza tym dojazd z Bytomia do Piekar nie stanowi żadnego problemu. Problemem natomiast jest dojazd z Zawiercia, Myszkowa, Łaz, Dąbrowy Górniczej (czyli z zagłębiowskiej części) do Tarnowskich Gór, Bytomia czy Chorzowa, a nawet Piekar przy których tak się upierasz.
Piszesz też, że linia z Zawiercia do Pyrzowic nie jest jakoś bardzo zaludniona. Ot, Poręba, Siewierz… Tu się akurat z Tobą zgodzę. Jednak dlaczego w linii do Pyrzowic (co po raz kolejny podkreślam) zakłada się, że korzystać z niej będą tylko pasażerowie udający się na lotnisko?? Remont D29 - 182 to nie tylko połączenie z lotniskiem, to stworzenie dogodnego połączenia Częstochowy i Zawiercia z Tarnowskimi Górami i Bytomiem; to stworzenie dogodnego połączenia również od strony Kielc i Krakowa. Patrząc znów z drugiej strony to Katowice, Sosnowiec, Będzin, Dąbrowa Górnicza, Łazy otrzymują połączenie z Zawierciem/Siewierzem i dalej z lotniskiem w Pyrzowicach a następnie z Tarnowskimi Górami. Także w drugą stronę puszczać można pociągi w relacji Katowice, Bytom, Tarnowskie Góry, Pyrzowice.
Patrzysz na tą linię tylko z punktu widzenia własnego miejsca zamieszkania, jednak weź pod uwagę to, że czas przejazdu po remoncie linii 182 i odpowiednim skonstruowaniu rozkłady jazdy (postoje tylko w Sosnowcu, Będzinie Miasto, Dąbrowie Górniczej, Dąbrowie Górniczej Gołonóg, Dąbrowie Górniczej Ząbkowice, Łazach i (tu w zależności od relacji) Zawierciu (wymaga zmiany kierunku jazdy) Porębie i Siewierzu nie powinien przekroczyć 45 minut bez wjazdu do Zawiercia i 55 minut wliczając zmianę kierunku jazdy w Zawierciu. Z drugiej strony można puszczać pociągi z Częstochowy co daje połączenie również Radomska czy Piotrkowa Trybunalskiego (skomunikowanie w Częstochowie z tych pociągów). Także przy tym wariancie możliwe jest prowadzenie ruchu w relacji Kraków - Trzebinia - Dąbrowa Górnicza Ząbkowice - Łazy - Siewierz - Pyrzowice - Tarnowskie Góry. Warto nadmienić, że Zawiercie jest też pierwszą stacją (i zarazem ostatnią) na linii CMK którą pociąg z Warszawy Centralnej pokonuje w równe dwie godziny. Tak przy okazji słyszałem o planach przedłużenia CMK właśnie tą trasą w kierunku granicy z Czechami, tyle tylko że znając nasze polskie realia to raczej nie spodziewam się bym dożył początku prac, o ile w ogóle ten projekt ma jakąkolwiek szansę na wdrożenie.
Rozpatrując drugą część linii 182 czyli Pyrzowice - Tarnowskie Góry to tym szlakiem można prowadzić ruch od strony Katowic przez Chorzów, Bytom, Nakło Śl, Tarnowskie Góry. Jednak nie można zapominać, że Tarnowskie Góry to węzeł gdzie dojeżdżają pociągi z Opola, Kluczborka, Lublińca…. czy wreszcie Magistrali Węglowej.
To są argumenty przemawiające za odbudową (w zasadzie to wypadało by zrobić na całej trasie z Zawiercia do Tarnowskich Gór linię dwutorową) właśnie linii 182.
Jakież bowiem korzyści dla mieszkańców Zawiercia, Częstochowy, Kielc, Dąbrowy Górniczej czy nawet Sosnowca lub z drugiej strony Opola, Kluczborka czy Lublińca będzie mieć linia Bytom - Piekary Śląskie - Pyrzowice???? Ano żadnych mieć nie będzie ponieważ dojazd z tych miast (i tak już w bardzo znacznym stopniu utrudniony) nadal odbywać się będzie dookoła.
Jednakże bez odpowiedniego podejścia do sprawy, bez wprowadzenia biletu aglomeracyjnego zintegrowanego z komunikacją miejską, bez utworzenia parkingów bezpłatnych dla klientów PKP w obrębie dworców, bez odpowiedniego skomunikowania pociągów……. to jakikolwiek projekt będzie tylko inwestycją wyrzuconą w błoto. Stanie się tak dlatego, że każdy będzie wolał korzystać z własnego transportu, który w jego mniemaniu zapewni mu czas i pozwoli zaoszczędzić pieniądze. Zauważ, że przykładowo podróż czterech dorosłych osób nie posiadających ulg na odcinku Zawiercie - Warszawa pociągiem kategorii IC to koszt około 400 zł a to tylko 253 km. I zastanów się, ile za te 400 zł można kupić paliwa, skoro cena za litr = średnio 3,50. Warto się nad tym poważnie zastanowić. Ja z usług PKP zrezygnowałem dlatego, że choć mam ulgi na przejazdy (osobowym 49 i pośpiesznym 37% oraz komunikację miejską za darmo) dlatego, że zarówno rozkład jazdy nie spełnia moich oczekiwań ani też ceny biletów są dla mnie stanowczo za wysokie. Podam Ci prosty przykład: Bilet z Zawiercia do Katowic kosztuje mnie 4,59 w jedną stronę. Litr paliwa do skutera kosztuje mnie 3,50 czyli dokładnie o 1,09 mniej a dokładnie litr jest mi potrzebny na dojazd z domu do Centrum Katowic. Czas jazdy pociągu osobowego to średnio 55 minut ale jeszcze muszę dotrzeć do stacji, zakupić bilet i poczekać na pociąg - dolicz do tego dodatkowe 40 minut co daje razem godzinę i 35 minut. Skuterem jadę 70 minut i to trasą o wiele dłuższą niż trasa pociągu. Dodatkowym atutem ( a może w moim przypadku najważniejszym atutem ) jest to, że jadę kiedy chcę i jak chcę i nie jestem ograniczony żadnym rozkładem jazdy. Wyjeżdżam spod drzwi mieszkania i pod nie wracam. Nie czekam w nieskończoność na autobus, tramwaj…..
I teraz napiszę Ci, że wczoraj celowo przejechałem się do Siewierza na skuterze by zobaczyć ile pojadę. Równo od drzwi domu do stacji w Siewierzu zajęło mi to 17 minut, przy czym na jakieś 4 minuty zatrzymałem się na wiadukcie nad linią 182. Czy uważasz, że chcąc dojechać do Pyrzowic Twoim wariantem trasy korzystał bym z usług PKP - moja odpowiedź brzmi NIE.
Myślę, że wystarczająco dużo argumentów przytoczyłem, które jednoznacznie przemawiają za odbudową linii 182 a odpuszczeniem sobie, bynajmniej na razie Twojego wariantu. Bo ja nie mówię stanowczo nie dla linii Bytom - Piekary - Pyrzowice. Jednak niech to będzie łącznica odciążająca ruch na linii 182 a nie stawiana jako priorytet, z czego jak przypuszczam niewiele osób będzie korzystać.
Nie :D Mieszka w TG - więc dla mnie lepiej by było połączenie TG-Zawiercie ;)
Dobrze słyszałeś. Tylko, że ten pomysł zakładał przedłużenie CMK od jej początku (z pominięciem Zawiercia) do Pyrzowic (nowym śladem). A dalszym odcinkiem jest trasa Pyrzowice-Piekary-Chorzów-Katowice (nowy ślad - ten nasz dyskutowany do Pyrzowic ;) )
Co do Opola to się nie zgodzę - Opole-Cliwice-Bytom-Pyrzowice jest w sam raz ;)
Weź pod uwagę, że z twojego połączenia korzystać nie będą mieszkańcy Gliwic, Zabrza czy Bytomia czy Chorzowa. Nawet Katowice mają szybciej przez Piekary…
http://rozklady.kzkgop.pl/rozklad_static/85/1_2281.php - to jest dobry dojazd? ;) No niby będzie autostrada do lotniska…
A ja nie mówię "nie" odbudowie linii TG-Zawiercie ;) Ale wolałbym linię przez Piekary. Dla dobra GOP-u.
Jak linia będzie miała dobrą prędkość oraz dobrą częstotliwość to ryzykuję stwierdzenie, że do Piekar na pewno frekwencja będzie bardzo dobra. Później może być gorzej dlatego pisałem o tym aby tylko co drugi pociąg dojeżdżający do Piekar jechał dalej do Pyrzowic (oraz jednotor do samych Pyrzowic)
Ja opowiadam się za odbudowaniem linii Zawiercie -Tarnowskie Góry .Linia już istnieje odpadną więc trudne i czasochłonne sprawy związane z wykupem gruntów czy wywłaszczaniem właścicieli-będzie taniej i szybciej. Uważam,że w naszych polskich realiach wybudowanie nowej linii przez Piekary skończy się albo pozostaniem jej jako projekt na papierze albo linia powstanie dopiero za kilkanaście lat-przecież od kilku lat mówi się o połączeniu kolejowym na lotnisko i na mówieniu się kończy. Nie można też myśleć,że to głównie mieszkańcy GOP-u korzystają z lotniska- połączenie przez Zawiercie umożliwi łatwy dojazd np. z okolic Częstochowy, Kielc czy Łodzi. Wiadomo,że najlepiej by było, żeby funkcjonowała i linia z Zawiercia i nowa przez Piekary-ale o tym można chyba tylko pomarzyć.
Ja też jestem za wariantem przez Zawiercie. Po prostu taniej. Absolutnie nie przekreślam innych koncepcji! Niemniej uważam, ze wariant przez Zawiercie i odbudowa odcinka Pyrzowice-Tarnowskie Góry jest najlepszym rozwiązaniem problemu.
W jednym czasie, na jednej stronie, w jednym temacie, tak oczywistych bzdur jeszcze nie czytałem. Pozdrawiam i proszę o rozsądek :)
[quote] Patrzysz na tą linię tylko z punktu widzenia własnego miejsca zamieszkania, jednak weź pod uwagę to, że czas przejazdu po remoncie linii 182 i odpowiednim skonstruowaniu rozkłady jazdy (postoje tylko w Sosnowcu, Będzinie Miasto, Dąbrowie Górniczej, Dąbrowie Górniczej Gołonóg, Dąbrowie Górniczej Ząbkowice, Łazach i (tu w zależności od relacji) Zawierciu (wymaga zmiany kierunku jazdy) Porębie i Siewierzu nie powinien przekroczyć 45 minut bez wjazdu do Zawiercia i 55 minut wliczając zmianę kierunku jazdy w Zawierciu. Z drugiej strony można puszczać pociągi z Częstochowy co daje połączenie również Radomska czy Piotrkowa Trybunalskiego (skomunikowanie w Częstochowie z tych pociągów). [/quote]
Dokładnie tak. Tymbardziej że jadąc od strony Katowic, pociąg nie musiałby wjeżdżać na stację Zawiercie i zmieniać kierunku jazdy bo przecież jest torowisko Łazy - Siewierz.
Widzę , że wszystkie przytaczane pociągi się nie pomieszczą na tel linii. Będą tutaj jeździć z pociągi z Kielc, Piotrkowa Trybunalskiego, Koluszek, Warszawy , Częstochowy, Lublińca, Kluczborka, Sosnowca,Radomska, Koniecpola, Kłobucka , Opola - KTO TYMI POCIĄGAMI BĘDZIE JEŹDZIŁ - szanowni?. Chyba maszynista, kierownik pociągu i konduktor:):):)
Witam kolege Realiste na forum.
Dobrze, ze tez uczestniczysz w tej dyskusji. Bedziesz chlodzil zapal zwolennikow taktu co-piecio-minutowego przez Krupski Mlyn.
Ale aby byc obiektywnym, z drugiej strony, z pewnym smutkiem chce ci przekazac, ze to o co tu walczymy i o to co jest - oczywiscie na dzien dzisiejszy - snem wielu Polakow, w Czechach, w Niemczech, w Austrii i w Tychach jest jawa i codziennoscia.
Najlepsze pozdrowienia.
Jesteś głupi i nie masz pojęcia o czym mówisz. A z Ciebie taki kolejarz jak z kozi d..y trąba.
Tak się zastanawiam. Do tej pory byłem za wariantem przez Zawiercie. Ale z drugiej strony ta obecnie zatwierdzona już do realizacji koncepcja (zobacz. I myślę, że może wcale ten projekt nie jest znowu taki głupi? Faktycznie, te pociągi mogą startować z Sosnowca. To raz. A dwa: wcale nie jest powiedziane, że jednocześnie nie można wyremontować odcinka Zawiercie-lotnisko i jakiś szynobus tam puścić.
Nikt w gminie Bobrowniki nie chce żadnej kolei Katowice- Pyrzowice, więc o żadnych przystankach nie ma mowy.
Tarnowskie Góry - Zawiercie. To jest najlepszy wariant na lotnisko. Przede wszystkim najlepszy dla mieszkańców naszego regionu. Wyremontowana trasa Katowice - Tarnowskie Góry, później Tarnowskie Góry - Zawiercie. A w przyszłości nowoczesne połączenie Zawiercie - Kraków. Te ostatnie da możliwość szybkich połączeń Balice - Pyrzowice! Wariant omijający Zawiercie i Tarnowskie Góry tylko odetnie te miasta ( i okoliczne) od w przyszłości nowoczesnej aglomeracji. Nie róbmy tego kosztem krótszego dojazdu z Katowic do Pyrzowic. Pozwólmy równomiernie rozwijać nasz region.
Uwazam, ze kolej z Katowic na lotnisko powinna przebiegac przez Radzionkow, gmine Swierklaniec, na polnoc od Parku, nastepnie na polnoc od zbiornika Kozlowa Gora i w okolicach Niezdary i Tapkowic powinna stykac sie z istniejaca linia.
Zalety wobec linii przez Piekary.
1. Nie trzeba uruchamiac osobnych pociagow Katowice - Bytom i Katowice - Pyrzowice, podrozni w obu relacjach beda obsluzeni w jednym pociagu
2. Tanszy koszt budowy nowej linii i wykupu gruntow - tanszy, bo odcinek do wybudowania od nowa jest najkrotszy z mozliwych
3. Budowa linii przez Swierklaniec »wymusi« remont odcinka Radzionkow-Chorzow Batory
4. Budowa linii przez Swierklaniec zalatwi problem remontu odcinka Tapkowice-Pyrzowice, gdyz na tym odcinku linie nowa i stara bieglyby jednym sladem
5. Pociagi jadace z Katowic do Pyrzowic beda jechaly przez Bytom Glowny, stad ogromnych pieniedzy na budowe nowego dworca na Rozbarku wydawac nie trzeba. Bytom to mimo wszystko nie tak duze miasto, nie jest to ani Wieden, ani Londyn, ani Madryt, zeby placic na utrzymywanie kilku dworcow i potoki pasazerow rozbijac na dwa dworce
6. Trasa przez Swierklaniec omija pagorkowanty teren gminy Bobrowniki Bedzinskie - na terenie pagorkowatym koszty budowy sa oczywiscie wyzsze
Poza tym w wariancie przez Swierklaniec latwiejszy dojazd do linii lotnisko - Katowice maja mieszkancy Miechowic (przystanek w Karbiu), roznych dzielic Bytomia (pociag przejezdza przez cale miasto, a nie jego skrajem), Tarnowskich Gor (potrzebny przystanek przy ul. Strzelcow Byt, na tzw osiedlu Wiktor). Nowe polacznie kolejowe uzyskuje duza wies gminna Swierklaniec. Ulatwiony zostaje dojazd do parku w Swierklancu i do poludniowego brzegu jeziora Chechlo-Naklo.
Dla Piekar stacja przesiadkowa na lotnisko moze byc albo Radzionkow, albo Swierklaniec.
Dalsze prace nad wariantem przez Piekary i Bobrowniki spowoduja:
- protesty mieszkancow gminy Bobrowniki (gmina z cichej stanie sie gmina tranzytowa)
- skomplikowanie ukladu komunikacyjnego wokol Bytomia i skomplikowanie takze rozkladu jazdy Bytomia
- koniecznosc utrzymania i obslugi dwoch dworcow i dwoch centrow przesiadkowych w Bytomiu
- marginalizacja stacji Bytom Glowny i linii przez Radzionkow
- skomplikowany dojazd pociagow planowanej relacji Pyrzowice - Gliwice po ostrej lacznicy przy Rozbarku
- poprzowadzenie linii p terenach gorniczych wschodnim krajem Bytomia i Piekar
- skomplikowane roboty ziemne na pagorkowatym terenie gm. Bobrowniki
Mowimy Piekary, Piekary, ale jesli linia bedzie przebiegala na pld-wsch od Szarleja, dalej w strone Andaluzji i Bobrownik, to linia ta nie obsluzy Piekar, a jedynie piekarskie przedmiescia. Jesli przesuniemy ten wariant trasy nieco na zachod, to linie prowadzimy po mocno zurbanizowanym terenie (koszty !!), tnac miasto Piekary w zasadzie na dwie czesci.
A linia przez Bytom-Karb-Radzionkow na obszarze zurbalizowanym jest juz zbudowana, nie trzeba wielkich robot ziemnych i odpada problem wykupu terenow i przekladek sieci.
Tak wiec jeszcze raz - zastanowcie sie !!!
Należysz do osób prawdopodobnie mieszkających za wodą które zrobią wszostko aby zablokować przemyślany, przeanalizowany wariant najszbszy, najkrótszy i gwarantujący maksymalne wykorzystanie linii. Jeśli twoja propozyja jest taka idealna to dlaczego dzisiejszy mieskańy Radzionkowa i Bytomia nie korzystają z połączenia kolejowego z Katowicami? zastanów się. Próby zmiany trasy proponowane przez dyletantów mogą zablokować tą inwestycję z czego się tylko ucieszą w Warszawie, może Modlinie czy Lotnisku w Lublinie. Niech każdy robi to na czym się zna. To opracowanie wykonali specjaliści , więc przestańmy przeszkadzać
Tak, specjalisci wykonali analize, ze lepiej pieniadze wpakowac na budowe linii przez Rozbark - Piekary - Bobrowniki Bedzinskie, po terenie albo zurbanizowanym, albo pagórkowatym, i po szkodach górniczych.
A co z linia przez Karb - Radzionków??? Albo smierc techniczna, albo likwidacja, albo … drugi raz wywalanie ogromnych pieniedzy podatników, tym razem na linię kolejową, omijającą Bytom, ale nie od wschodu, ale od zachodu.
Poza tym, na co komu dwa dworce w Bytomiu?? Co z kosztami utrzymania?? A którędy miały-mogłyby jezdzic pociągi Gliwice - Pyrzowice?? Przypomnij sobie nie tak dawny przykład Katowic, gdzie grudzien 2012 pokazal, że poddawano w wątpliwosc koniecznosc postoju pociagów na tylu dworcach w Katowicach, i postój wielu pociągów w Ligocie coniektórzy uznali za zbędny.
Noe przemyślany pomysł. Z Pyrzowic do Bytomia za taksówkę płacę 50 zł (zamówiona w Bytomiu) za bilet pkp bedę zapewne płacił więcej niż w Krakowie gdzie odcinek 11 km kosztuje 19 zł więc wydaje mi się, że bilet nie będzie tańszy niż 30 lub 40 zł dodatkowo w Bytomiu będę musiał wysiąść na jakimś zadupiu gdzie ponownie będę musiał zamówić taksówkę ok 15-20 zł Już bardziej opłaca mi się wziąć taksówkę z lotniska pod dom i nie bawić się w cyrk przesiadkowy na jednej z najbardziej niebez9ecznych dzielnic Bytomia
Po pierwsze chciałbym zobaczyć analizę ekonomiczną przedsięwzięcia w poszczególnych wariantach. Z analizy tej powinno wynikać, kiedy inwestycja się spłaci i czy w ogóle to nastąpi. Dotyczy to szczególnie sytuacji, gdy torowisko zostanie wybudowane dla wygody kilku urzędników z aglomeracji, w przeciwieństwie do budowy połączeń regionalnych z uwzględnieniem skomunikowania trzech wielkich lotnisk. Z takiego rozwiązania mogłoby korzystać całe społeczeństwo. Jeżeli na te pytania nie znajdą się odpowiedzi, będę proponował zablokowanie tego karykaturalnego planu. W kraju i województwie jest całe mnóstwo innych pilnych potrzeb, na które można przesunąć środki. Przykładem może być potrzeba budowy obwodnicy drogowej w kierunku Kielc oraz modernizacja połączenia drogowego z Pyrzowic do Krakowa.
Jurand " będę proponował " brzmi jakbyś był wysoko postawionym urzędnikiem o nie wiadomo jak dużych możliwościach.
Mieszkancy gminy Ozarowice i Bobrowniki, mieszkańcy powiatu tarnogórskiego i będzińskiego od dawna " proponują " zmianę przebiegu tylko …….. słuchać nie ma komu
Podgląd wiadomości:
Zamknij podgląd