Linia Katowice - Rybnik - Chałupki (w Sieciowym Rozkładzie Jazdy Pociągów tabela o numerze 155) składa się 2 odcinków. Odcinek Rybnik - Katowice został wybudowany w 1856 roku, a linia Rybnik Towarowy - Chałupki w 1882 roku. Całość zelektryfikowano w latach 1977-84.
Charakterystyka linii Katowice - Rybnik
Do końca lat 90 na odcinku Katowice - Rybnik - ruch pasażerski był bardzo duży. W 2003 roku na odcinku Rybnik - Katowice ograniczono ilość par pociągów do 14, w 2006 roku już było 13 i 10 stycznia br. zrobiło się 12. Znacząco na spadek przewozów wpłynęło ograniczenie stałe prędkości pociągów na odcinku Leszczyny - Orzesze Jaśkowice do 30 km/h.
Na przełomie 2006/07 roku, głównie dzięki Panu Senatorowi Motyczce wyremontowano wyżej wymieniony odcinek, oraz kontynuowano dalszy remont torów w kierunku Katowic.
Niestety to tyle dobrego ze strony infrastruktury. Pod koniec zeszłego roku na odcinku Leszczyny - Czerwionka Dębieńsko wprowadzono 3 ograniczenia prędkości do 20 km/h na przejazdach! (Z powodu przekroczonego iloczynu ruchu, bez komentarza!), na dodatek na odcinku Orzesze - Łaziska Górne Brada ostatnio pojawiły się szkody górnicze, wywołane przez Kopalnię Węgla Kamiennego "Bolesław Śmiały".
Rybnik - Chałupki
Natomiast linia Rybnik - Chałupki to oddzielna bajka. W ostatnim czasie wyremontowano w całości tor nr 1 na odcinku Rybnik Towarowy - Wodzisław Śląski oraz tor 2 na odcinku Rybnik Towarowy - Radlin Obszary. Do Wodzisławia sensowne są jedynie połączenia do Katowic, ponieważ linia Wodzisław - Rybnik zdominowana jest przez komunikację miejską. Połączenia do Chałupek nie mają obecnie większego sensu, jeżdżą tylko z powodu osiedla kolejarzy przy tej stacji. Kończą bieg 3 km od Czeskiego Bohumina, tam gdzie jest wiele połączeń na południe Europy. Widać że mimo wejścia do strefy Schengen, granica wciąż jest dla PKP murem nie do przebicia.
Co jest dobrze
- Pociąg 3351 relacji Katowice - Ostrava hl.n
- W większości wyremontowana infrastruktura
Co należy poprawić
- Aby zachęcić ludzi do jeżdżenia pociągami, należałoby wprowadzić strefę D, dla biletu strefowego Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Obecnie bilet z Wodzisławia do Katowic kosztuje 10 zł, a gdyby strefowy kosztowałby 6 zł, ludzie bez problemu przesiedliby się z samochodów, autobusów do pociągów.
- wydłużyć wszystkie pociągi kończące w Chałupkach do Czeskiego Bohumina, w zamian za to czeskie "motoriczki" rel. Detmarovice - Petrovice u Karvine należałoby przedłużyć do Polskich Zebrzydowic. Nie należy jednak przedłużać wszystkich połączeń do samej Ostravy - z Bohumina jest bardzo dużo ogólnodostępnych połączeń do Ostravy jak i na południe Europy.
- proponowane zmiany kursowania pociągów
- Przywrócić skasowane pociągi R-831 i R-828
- Ułożyć tak rozkład aby była możliwość wygodnego dojazdu i wyjazdu do/z Rybnika w godzinach 6-8, 14-16 oraz wieczornych (godziny zmian w zakładach pracy, zajeć studentów)
- Pociąg R-829 przesunąć 10 minut wcześniej, aby uczniowie nie mieli problemów zdążyć na 8.00 do szkoły
- Wykasować pociąg R-88311 rel Rybnik - Chałupki (wyjazd z Rybnika o 4:51). Służy on tylko i wyłącznie kolejarzom dojeżdżającym do pracy.
- Wykasować pociąg R-44218 rel. Chałupki - Pszczyna na odcinku Chałupki - Rybnik. (Chałupki odjazd 4:00)
- Wprowadzić nowe pociągi przyspieszone np. Regio+, których obecnie jest brak
- Ostatni pociąg z Katowic o Rybnika R-849 przesunąć na godzinę 23:40 (rozkomunikowanie z Przemyślaninem i Gwarkiem)
- Pierwszy pociąg z Wodzisławia do Katowic R-829 przesunąć tak aby dojechać do Katowic na 5:00 (obecnie jest rozkomunikowany z Kordeckim, Przemyślaninem i Vltavą)
- poprawa skomunikowań
- Skomunikować pociągi w Chałupkach nr R-833 rel. Katowice - Chałupki i R-3353 rel. Kędzierzyn Koźle - Ostrava hl.n. (obecnie 3353 odjeżdża 8 minut przed 833!)
- Skomunikować pociągi w Rybniku nr R-88312 rel. Chałupki - Rybnik i R-806 rel. Racibórz - Katowice (obecnie 806 odjeżdża 4 minuty przed przyjazdem 88312!)
Więcej informacji
- artykul z Nowin Rybnickich z 15 marca 1989 roku - przeczytaj jakie wtedy były plany i co udało się zrobić
Witam.
Nawiazuje do dyskusji na temat linii Gliwice - Bytom, i tu tez chcialbym sie podzielic swoimi przemzsleniami.
Linia Katowice - Chalupki tylko przy Katowicach i przy Rybniku funkcjonuje jako linia aglomeraczjna, poza tym jest to linia regionalna, miedzymiejska, stad na takt co 15 min czy co 30 min na calej trasie nie ma co realnie liczyc. Pociagi powinny byc relacji Katowice - Bogumin, uzupelniane, co wino byc uzasadnione frekwencja, dodatkowymi kursami Katowice-Rybnik lub Katowice - Mikolow. Wprowadzanie kilku odrebnych kursow np. Orzesze-Rybnik lub Wodzislaw-Leszczyny lub raz na dobe np. Rybnik-Trzebinia tylko komplikuje i udziwnia rozklad i powoduje, ze tabela z rozkladem jest krotsza od uwag pod tabela.
Relacja Katowice - Chalupki bylaby dobra tzlko wtedy, gdyby istnialy dogodne, pewne i taktowo regularne skomunikowania w Chalupkach z Kedzierzyna na Bogumin.
Konczenie pociagow z Katowic w Chalupkach bez polaczenia na Bogumin, ktory jest wlasciwym wezlem przesiadkowym jest smieszne, tak jakby pociag z Wroclawia konczyl bieg w Labedach, a Warszawy w Szopienicach!!
Rowniez brak mozliwosci zakupu biletu z dowolnej stacji polskiej do dowolnej stacji czeskiej nie zacheca podroznych do mijania mostu na Odrze przez podrozujacych pociagiem. Konduktor w pociagu proponuje tzw. przejsciowke, w efekcie czego podrozujacy np. z Katowic do Ostrawy kupuje trzy bilety, a jadac w dwie strony - szesc, i to jeszcze musi miec korony, aby w Boguminie kupic bilet czeski.
Bardzo dobry jest system sprzedazy biletow ze stacji czeskich do slowackich i vice versa, ze specjalna oferta przygraniczna CZ-SK. Zamiast (latami) wymyslac nowy system sprzedazy pomiedzy PKP i CD proponuje, aby PKP przystapila do systemu jaki maja Slowacy i Czesi, tworzac szstem trojstronny. Jestem przekonany ze jest to wykonalne.
Obecnie mamy dwie pary kursow z Chalupek do Bogumina. Znajac polskie realia nalezy sie z tego niestety tylko cieszyc, bo:
- na trasie Suwalki - Trakiszki - Mackawa - Szotakowo jest tzlko JEDNA para pociagow
- pociagi maja dosc dobra relacje, dawniej jezdzily tylko w relacji Raciborz-Bohumin lub Chalupki-Bogumin, co sie wiazalo z wieloma przesiadkiami, aby dotrzec do centrow GOP
- pociag z Ostrawy jezdzi juz do Kedzierzyna, co jest nie lada sukcesem, zwlaszcza ze w poprzednim rozkladzie jezdzil tylko do Raciborza i … zero dalszej jakiejkolwiek przesiadki w ktorakolwiek strone przez kilka godzin !
Na marginesie, czy ktos z was ma jakies dane o frekwencji w tych dwoch parach kursow ??
Na zakonczenie tego postu dodam, iz dotychczasowa relacja Ostrava hl.n. -Kedzierzyn nie jest zla, choc ziarnkiem paisku w oku jest zmiana czola w Bohuminie (oczywiscie pod warumkiem, ze w Kedzierzynie sa skomunikowania - o tym, ze skomunikowania na 100% sa w Ostawie i Bohuminie nikogo nie musze przeciez przekonywac!!). Moim zdaniem dwie relacje pociagow sprawdzilybysie:
- albo Kedzierzyn - Bohumin (z Bogumina duzo pociagow a nawet autobusow do Ostrawy)
- albo Kedzierzyn - Czeski Cieszyn. Po zamknieciu linii Cieszyn - Bielsko i ograniczeniu kursow Cieszyn-Zebrzydowice, polaczenia zachodnim brzegiem Olzy dawalyby Cieszynowi jakastam rekompensate, juz nie mowiac, ze polaczenia Cieszyn - Opolskie i Dolnoslaskie bylyby o wiele lepsze niz jadac wschodnim brzegiem Olzy.
Co do polaczen z Ostrawa, uwazam, ze bardzo dobrym wyjsciem byloby, aby pociagi z Polski (Katowic, Krakowa, Czechowic i Zebrzydowic) dojezdzaly CONAJMNIEJ do stacji Ostrava Svinov - z tego kierunku nie ma zmiany czola w Boguminie (i to dopiero od lat 60-tych), a taka zmiana czola to tez jednak czas!!
Stacja Ostava Svinov jest duza stacja wezlowa, i nie zapominajmy - stamtad odjezdzaja pociagi do Glucholaz, a stacja ta jest nie najlepiej (elegancko mowiac) polaczona z reszta Polski.
Tak wiec moja idea jest prosta - zamiast wzdawac milionz euro na budowy i remonty nowzch linii, zamiast wszedyie nie zawsze potrzebnie organizowac komunikkacje autobusowa, moze sprobujmy dogadac sie z sasiadami co do wspoluzytkowania z nimi pryzgranicznzch linii.
I niech tak juz bedzie, ze na dworcu w Skoczowie podrozny(-a) dostaje wydruk z polaczeniem do Wroclawia, z przesiadkami w Czeskim Cieszynie i Kedzierzynie. Innym razem podrozny (-a) na pytanie na stacji w Glucholazach jakie ma polaczenie na Katowice otrzyma krotka odpowiedz: przesiadka na stacji Ostrava Svinov. I tak chyba bedzie lepiej, gdzy linia przez Prudnik niestety zamiera.
Niech podrozni jadacy z Polski do Polski jada przez kawalek kraju sasiadow, a nie dadza sobie wmowic, ze pociagi trzeba stopniowo z rozkladu usuwac, bo inaczej po prostu sie nie da. Niech zobacza, jak funkcjonuje kolej u sasiadow i niech maja porownanie.
Pozdrawia
Kamil
Drodzy kolejarze, milosnicy kolei i podrozujacy pociagami !!
Dla porownania, tak wyglada rozklad jazdy u sasiadow, ze stacji Bogumin.
Bogumin - Ostrawa - Czeska Trzebowa http://www.cdrail.cz/gvd/k270z.pdf
Czeska Trzebowa - Ostrawa - Bogumin http://www.cdrail.cz/gvd/k270t.pdf
Bogumin - Czeski Cieszyn - Czadca http://www.cdrail.cz/gvd/k320t.pdf
Czadca - Czeski Cieszyn - Bogumin http://www.cdrail.cz/gvd/k320z.pdf
Z miast polozonzch po czeskiej stronie Slaska Cieszynskiego pociagi bezposrednie jezdza do wiekszosci wiekszych miast w Czechach. Do Pragi kursuja pospieszne, IC i SC Pendolino.
Czeska kolej reklamuje sie, ze te pociagi sa szybsze niz samolot Ostrawa-Praga, biorac pod uwage czas na dojazd na letisko i odprawe.
Jest tez duzo kursow aglomeracyjnych. Pociagi z Czeskiego Cieszyna do Ostrawy jezdza od wczesnego rana do poznej nocy, i to po trzech roznych trasach. Linia z Ostawy do Opawy zostala pare lat temu zelektryfikowana i odnowiona, dzieki czemu do Opawy docieraja juz bezposrednie pociagi m.in. z Czeskiego Cieszyna. Sa wspolne bilety w Ostrawie na kom miejska i pociagi, na jakims tam obszarze - to sa wlasnie te oznaczenia ODIS oraz S2 (zobacz link). Nie przzpominam sobie, aby przy zmianie rozkladu jazdy w Czechach z dnia na dzien zlikwidowana zostala cala linia. Bylo kilka likwidacji, ale to gdzies na wsi w gorach, a i tak po dwoch trzech latach nierzadko linia byla reaktywowana.
Co jeszcze mam wam napisac o kolei w Czechach ????????
Zwracam uwage, jak duzo pociagow ze staci lezacych
nad sama polska granica (Bogumin, Ostrawa, Czeski Cieszyn, Karwina, Trzyniec) jezdzi do Slowacji, a jak malo do Polski. Odnosi sie nieprzyjemne wrazenie - i oby to bylo tylko takie nieprzyjemne wrazenie i nic wiecej, jakby polska siec kolejowa byla odseparowana od reszty Europy !
Pozdrawiam
Podgląd wiadomości:
Zamknij podgląd