Zobacz więcej:
Linia na Pyrzowice
Dworzec zintegrowany w Bytomiu
Obecnie trwają prace/dyskusje dotyczące budowy linii kolejowej łączącej aglomerację górnośląską z lotniskiem w Pyrzowicach. Proponowana trasa przebiega przez Chorzów, Bytom (dzielnica Rozbark - tam dworzec zintegrowany), Piekary Śląskie do Pyrzowic. W tym artykule postaramy się przedstawić propozycję połączenia tej linii z linią towarową z Radzionkowa do Chorzowa Starego.
Połączenie linii na lotnisko z linią do Radzionkowa Rojcy
Po prawej znajduję się mapka ze schematycznie zaznaczonymi liniami:
- niebieski - linia Tarnowskie Góry - Bytom - Katowice
- czerwony - linia Bytom - Gliwice
- zielony - projektowana linia Katowice-Bytom-Piekary-Pyrzowice
- fioletowy - łącznica umożliwiająca bezpośredni przejazd pociągów z Gliwic do Pyrzowic (okolice zintegrowanego dworca w Bytomiu)
- żółty - towarowa linia Radzionków Rojca - Chorzów stary wraz z proponowanym połączeniem z projektowaną linią do Pyrzowic
Nasza propozycja dotyczy połączenia istniejącej towarowej linii z Radzionkowa Rojcy do Chorzowa Batorego (żółty kolor) z linią do Pyrzowic (kolor zielony). Połączenie powinno łączyć linię w kierunku południowym (Bytom, Katowice) oraz północnym (Piekary, Pyrzowice).
Ewentualne przystanki na proponowanej trasie
Można zastanowić się też nad sensownością budowy przystanków na tej linii w trzech miejscach (miejsca zaznaczone czerwonymi punktami na mapie):
- skrzyżowanie z ulicą Nieznanego Żołnierza w Radzionkowie - blisko znajduje się osiedle mieszkaniowe
- skrzyżowanie z ulicą Podmiejską - kilkanaście firm ma tam swoje siedziby lub magazyny - możliwe, że w przyszłości ten teren będzie się dalej rozbudowywał
- okolice skrzyżowania z drogą nr 911 - ale to miejsce jest ciężko obronić - ewentualnie jako jakiś węzeł przesiadkowy. Chyba, że Bytom oraz Piekary rozbudują się w stronę torów kolejowych (mało prawdopodobne).
Umiejscowienie przystanków (przynajmniej 2 ostatnich) jest dyskusyjne - należy jednak pamiętać, że na trasie przez Karb takich miejsc na przystanki też nie ma za dużo.
Zalety i wady pomysłu
Zalety
- umożliwi prowadzenie pociągów bezpośrednich z Tarnowskich Gór/ do Gliwic (przez zintegrowany dworzec w Bytomiu i Bytom Główny - bez zmiany czoło)
- umożliwi kolejowe połączenie Tarnowskich Gór z Piekarami Ślaskimi (i dalej z Pyrzowicami) - np. pociągów towarowych do bazy Cargo przy lotnisku
- stworzy krótszą trasę dla pociągów towarowych (Rojca - Chorzów z pominięciem Dąbrówki Wielkiej)
- umożliwi krótszy/szybszy przejazd pociągów z Tarnowskich Gór do Katowic
- …
Wady
- aby połączenie miało sens linia powinna zostać zelektryfikowana i zmodernizowana
- spowoduje zmniejszenie liczby pociągów przejeżdżających odcinkiem Bytom Karb - Bytom Północny - Radzionków Rojca.
- możliwe też, że czas przejazdu dla pociągów Katowice - Tarnowskie Góry będzie krótszy z pominięciem głównego dworca w Bytomiu (jego funkcję przejmie dworzec zintegrowany - ale to jest wada i zaleta jednocześnie).
- za inwestycję trzeba zapłacić. Jednak trasa już istnieje - wystarczy tylko modernizacja, elektryfikacja oraz budowa krótkich łącznic. Przy okazji budowy linii na Pyrzowice można znaleźć środki na takie połączenie.
Zaproszenie do dyskusji
Oceń pomysł. Czy warto go promować i czy taka linia ma jakikolwiek sens. Podziel się swoimi uwagami - nie jesteśmy nieomylni ;)
Już wczoraj pisałem Ci Adamie, że pomysł jest fantastyczny. Ja to widzę tak, aby pociągi Tarnowskie Góry-Katowice jechały normalną trasą, przez Bytom Karb, a pociągi Tarnowskie Góry-Gliwice, przez dworzec zintegrowany. Pociągi, które omijałyby centrum Bytomia byłyby (tak jak to napisał jakiś czas temu @ATP-Transport) antyspołeczne.
Z drugiej strony patrząc, gdyby była integracja biletowa (bilet ATP), to dla pasażerów niestanowiłoby problemu wsiąść w autobus/tramwaj i w 5 minut dojechać na dworzec zintegrowany, na którym odbyłaby się komfortowa przesiadka, bez konieczności kupowania osobnego biletu.
W każdym bądź razie to jest jeszcze do przedyskutowania. Każde wyjście będzie w miarę dobre, ale nie należy zapominać o dworcu głównym w Bytomiu, którego nie można pozbawić wszystkich pociągów osobowych…
Moim zdaniem dworca kolejowego w Bytomiu nie powinno pozbawiać się absolutnie żadnego pociągu.
Argumenty za:
1) mocno historycznie ugruntowana rola kolei pasażerskiej w Bytomiu i dworca głównego
2) bardzo korzystna lokalizacja tego obiektu:
a) tuż przy ścisłym centrum, w jakimkolwiek by ono nie było stanie
b) tuż przy całkiem sporym węźle autobusowym
c) całkiem blisko póki co jeszcze istniejącego węzła tramwajowego, właściwie jedynego takiego na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim.
Tych atrybutów nie spełnia praktycznie żadne inne miasto naszej aglomeracji.
W Katowicach autobusy i tramwaje mają węzeł o promieniu ca 1 km (pl. OMP, Kopernika, pl. Szewczyka, Mickiewicza, Stawowa, Skargi, Sokolska, al. Korfantego; dla tramwajów 3 Maja, Rynek, Warszawska), w Gliwicach nieco lepiej - ale wcale nie tak dobrze, w Sosnowcu tragicznie (dworzec autobusowy przy Mościckiego - paranoja! - zamiast przy dworcu kolejowym, jak dawniej; tramwaje: Małachowskiego, 3 Maja, Dęblińska).
Bytom ma w tym układzie najlepsze predyspozycje do funkcjonowania jako prawdziwy węzeł. Gdzieś mi się obiło, że wśród wizji p. Koja znalazło się również przeniesienie pętli z pl. Sikorskiego na pl. Wolskiego (chociaż w sytuacji likwidacji trakcji tramwajowej to już ma małe znaczenie).
Oprócz tego przyglądam się oczami wyobraźni tej pętli kolejowej od Rozbarku do wizjonerskiego dworca zintegrowanego, i ona bardziej przypomina mi łuki pod potrzeby tramwaju a nie pociągu.
A ja jednak coraz bardziej przekonuję się do wariantu przez Siewierz! Bo w naszych realiach nie wierzę w możliwość budowy czegoś od podstaw! I to można zacząć robić juz teraz, Pyrzowice wszak tak szybko się rozwijają. A przecież linia przez Siewierz nie przekreśla relizacji w przyszłości innych wariantów przebiegu trasy.
Podobnie popieram ATP-Transport w tym co napisał. Dworzec w Bytomiu (ten obecny) nie może stracić ani jednego pociągu. Jego atuty słysznie wypunktowane przez przedmówcę są niezaprzeczalne. Bliskość centrum to naprawdę istotna rzecz!
Ale i tak przez dworzec w Bytomiu wg planów nie będą przejeźdżać pociągi na lotnisko z Katowic. Więc i tak już "tak jakby" straci :)
Lepszym miejscem z połączeniem tramwajowym bedzie planowany dworzec zintegrowany. Z obecnego jest kawałek piechotą.
Adam: może moje dzieci doczekają dworca zintegrowanego i tej linii na Pyrzowice. Już nie takie rzeczy miano budować u nas. I co? I nic.
Ale ie upieram się na siłę przy swoim. Dla mnie osobiście ideałem byłoby poprowadzenie 2 linii na Pyrzowice: przez Siewierz i zrealizowanie koncepcji przez Bytom.
Witajcie.
Owszem, w naszym mieście była taka wizja, ale był to pomysł poprzedniej władzy. Póki co Plac Sikorskiego został wyremontowany i nie zanosi się na to, aby tramwaje zostały przeniesione na Plac Wolskiego.
Dokładnie. Ten łuk będzie zbyt ostry, aby osiągnąć prędkość przynajmniej 80/100 km/h.
Co do dworca zintegrowanego, faktycznie, Bytom ma predyspozycje do tego, aby taki dworzec stworzyć. W tym roku ma zostać wyburzona kładka dla pieszych, która obecnie szpeci fasadę dworca i rozpocznie się przebudowa Placu Wolskiego. Tramwajów nie przeniesiemy w okolice dworców PKP i PKM, ale po drugiej stronie dworca kolejowego, przy ulicy Zabrzańskiej znajduje się bardzo oblegany przystanek tramwajowy, z którego można pojechać w stronę Szombierek, Bobrka, Zabrza a także Rudy Śląskiej. Myślę, że w pewien sposób można to wykorzystać. Ponadto kilka metrów wyżej znajduje się przystanek kolejki wąskotorowej GKW. Przy sporym nakładzie finansowym, można to wszystko pięknie zgrać.
Wg studium jest to łuk na max 60km.
Podgląd wiadomości:
Zamknij podgląd