Witam.
Chacialem sie wypowiedziec, jakie zmiany uwazam za sensowne na linii 150.
Pociagi osobowe winny jezdzic w takcie jednogodzinnym, ewentualnie dwugodzinym, w relacji Trzebinia - Ostrava Svinov, lub Oswiecim - Ostrava Svinov, lub Czechowice - Ostrava Svinov. Ulozenie taktu nie powinno byc trudne, bo linia w calosci jest dwutorowa zelektryfikowana. Takt moglby byc »dogeszczony« w szczycie.
Wstawianie do rozkladu pociagow o innych relacjach ma sens tylko w szczycie badz tez w przypadku polaczen cieszacych sie frekwencja (mam na mysli takze frekwencje bezposrednio jadacych podroznych), stad w przypadku
uzasadnienia moglyby pojawic sie kursy np. Czechowice-Cieszyn (przez Zebrzydowice), Bogumin - Bielsko lub Katowice - Ostrava Svinov. Konczenie biegu pociagow w Zebrzydowicach nie jest dobrym pomyslem, gdyz jest to mala miejscowosc i oferuje co najwyzej przesiadki do pociag Cieszyna i autobus do Jastrzebia.
Pociag moglby jechac dalej - przypominam , jestesmy juz w Schengen !!!
I dalej na trasie mamy: Piotrowice (Petrovice u Karvine) - mala miejscowosc, sa tu tylko przesiadki na lokalne autobusy, tez nie jest to dobra stacja koncowa, nastepnie Bogumin - bardzo duzy wezel komunikacyjny, i tez stacja koncowa dla wielu kursowe, ale tuz za nim jest stolica kraju - Ostrawa. Pierwsza stacja Ostrava hl. n. jest polozona dosc daleko od miasta, a konczenie tam biegu pociagow z Polski nie daje mozliwosci dokonania przesiadki we
wszystkich kierunkach.
Stad, jak napisalem, proponuje konczenie biegu pociagow z Trzebini, powiedzmy w takcie co 2 h na stacji Ostrava Svinov.
Dzieki temu mamy polaczenia z Trzebini i Czechowic (przy jednej przesiadce)
- w Zabrzegu dodatkowe polaczenia do Katowic
- w Zebrzydowicach do Jastrzebia, na razie na autobus, moze w przyszlosci na pociag
- w Dziecmarowicach do Czeskiego Cieszyna i do Slowacji
- w Boguminie do Raciborza i Kedzierzyna - alternatywna trasa dla linii przez Suszec i Rybnik
- w Ostrava hl.n. polaczenia lokalne
- w Ostrava Svinov do roznych dzielnic Ostrawy (w tym pociagi do Ostrava Vitkovice) oraz wglab Czech (Praga, Brno) a takze, nie zapominajmy, do polskich Glucholaz.
Trasa ta oczywiscie jezdzilyby takze ekspresy, jak dotychczas. Jestem zdania, iz celem poprawy oferty polskich polaczen miedzynarodowych pociagi jezdzace
dotychczas do Warszawy Wschodniej warto by wydluzyc np. do Gdanska, na Mazury lub do Szostakowa (Sestokai).
Nasi poludniowi sasiedzi nie maja takiego pojezierza jak Mazury i uwazam, ze bezposrednie polaczenie (wraz np. z jakas dobra letnia oferta promocyjna)
byloby atrakcyjne dla podroznych, nie mowiac juz o promowaniu turystycznych atrakcji Polski.
Celem zrekompensowania braku polaczen Cieszyna ze swiatem do czasu wyremontowania linii do Bielska za rozsadne uwazam
- uruchomienie bezposrednich polaczen Czeski Cieszyn - Kedzierzyn Kozle przez Bogumin, Chalupki
- rozpatrzenie mozliwosci przejazdu przynajmniej niektorych pociagow relacji Cieszyn - Katowice oraz Wisla - Katowice przez stacje Czechowice Dziedzice
celem lepszych skomunikowan Cieszyna z Bielskiem (do czasu wyremontowania linii przez Skoczow).
Danio - obawiam sie, ze pociag Zebrzydowice - Krakow sie nie sprawdzi. Z jednej strony czemu pociag zaczynalby bieg w malej miejscowosci Zebrzydowice,
a z drugiej to czy nie lepiej »nauczyc« podroznych, iz wszystkie pociagi jezdza do Trzebini, skad mamy duzo skomunikowan, niz
puszczac np. jeden kurs nadobe do Krakowa ??
MK Valeo - na co pociag do Zwardonia, bezposredni, i to w srodku nocy??
No i proponuje unikac bezposrednich kursow z Cieszyna przez Zebrzydowice w strone Czechowic - uwazam, ze szybka przesiadka jest korsyztsniejsza dla czasu podrozy anizeli zmiana czola pociagu!.
Pozdrawiam.