Urząd Marszałkowski po długim okresie ciszy wreszcie napisał odpowiedź dotyczącą prac dotyczących wspólnego biletu. Poniżej prezentujemy jej treść oraz proponowaną odpowiedź - Urząd Marszałkowski liczy na to, że pasażerowie wiedzą czego im potrzeba i prosi o odpowiedź na kilka pytań.
Działaj!
Wyślij list do Urzędu Marszałkowskiego z odpowiedziami na pytania dotyczące wspólnego biletu - wystarczy kliknąć! (treść przedstawiona niżej)
Poniżej prezentujemy odpowiedź Sekretarza Województwa Łukasza Czopika. Odpowiedzi na zadane przez siebie pytania Urząd Marszałkowski powinien znać już bardzo dawna.
Mimo to proponujemy wysłanie listu z własnymi sugestiami na adres lp.noiger-aiselis|airalecnak#lp.noiger-aiselis|airalecnak. Jeżeli nasze władze potrzebują uwag od społeczeństwa to warto im je przedstawić. W innym wypadku prawdopodobnie pozostaną w niewiedzy/niemocy/braku pomysłu itp. Niżej przedstawiamy także przykładową treść listu do UM. Wystarczy podpisać.
Treść listu od Sekretarza Województwa Łukasza Czopika
W odpowiedzi na wniosek przesłany pocztą elektroniczną o udzielenie informacji na temat wspólnego biletu informuję, iż w różnym czasie były przygotowywane warianty ramowe takiego projektu i na tym etapie nie można sprecyzować formuły wspólnego biletu oraz terminu jego wprowadzenia.
Korzystając jednakże z aktywnego zainteresowania tematem biletu autobusowo-tramwajowo-kolejowego chcielibyśmy prosić o udzielenie odpowiedzi na kilka pytań co niewątpliwie pomogłoby w pracach nad tym zagadnieniem.
- Jakie są oczekiwania pasażerów z wprowadzenia wspólnego biletu na autobus, tramwaj i kolej regionalną?
- Które cechy z biletów kolejowego oraz autobusowo tramwajowego powinna zawierać formuła biletu wspólnego?
- Jaki obszar powinien obejmować wspólny bilet?
- Czy dystrybucją wspólnego biletu mogłaby się odbywać tylko w kasach biletowych PR lub tylko w punktach dystrybucyjnych KZK GOP?
- Czy cena biletu wspólnego miałaby być:
- sumą cen biletów autobusowo-tramwajowego i kolejowego?
- niższą od tej sumy?
- Jeśli wybrano odpowiedź 2) to z wydatków na jaki cel samorządy miałaby zrezygnować żeby pokryć różnicę w cenie?
- Czy w przypadku wprowadzenia wspólnego biletu etapami winien być w pierwszej kolejności wprowadzony bilet okresowy czy jednorazowy?
Sekretarz Województwa
Łukasz Czopik
Proponowana treść listu do wysłania do Urzędu Marszałkowskiego
Prosimy bardzo o wysyłanie listów zawierających swoje uwagi dotyczące wprowadzenia wspólnego biletu. Tylko w taki sposób możemy wpłynąć na działania urzędników.
Poniżej zamieszczona jest treść listu, który można wysłać do marszałka - pamiętaj o podpisie i danych adresowych (jeżeli oczekujesz na odpowiedź).
Do: lp.noiger-aiselis|airalecnak#lp.noiger-aiselis|airalecnak
Temat: Odpowiedzi na pytania w sprawie wspólnego biletuW związku z prośbą Pana Sekretarza Województwa, Łukasza Czopika przedstawiam odpowiedzi na pytania dotyczące oczekiwań pasażera komunikacji miejskiej względem wspólnego biletu autobusowo-kolejowo-tramwajowego.
Głównym oczekiwaniem dotyczącym wspólnego biletu jest możliwość wygodnego podróżowania po całej aglomeracji górnośląskiej. Możliwość swobodnego wyboru takiego środka komunikacji, który w danej chwili jest najszybszy/najwygodniejszy dla pasażera. I możliwość przesiadania się z inny środek komunikacji.
Cechy, którymi powinien się cechować bilet wspólny to:
- atrakcyjna cena
- możliwość wyboru obszaru honorowania biletu (np. w celu zmniejszenia ceny można wprowadzić dodatkową strefę ATP dla Katowic, umożliwić zakup biletu ATP na jedną strefę kolejową oraz 2 miasta lub dwie strefy kolejowe i jedno miasto itp.)
- umożliwienie wybrania terminu obowiązywania biletu okresowego - czyli 30 dni zamiast biletu na cały miesiąc
- w dalszym etapie powinny zostać wprowadzone bilety np. 24h, 3-dniowe, weekendowe, kwartalne itp…
Obszar, na którym powinien obowiązywać wspólny bilet powinien obejmować miasta obecnie objęte biletem KZK GOP oraz MZKP. Powinna też istnieć możliwość zakupu biletu kolejowego z terenu poza KZK GOP (np. Pszczyny, Rybnika, Częstochowy) oraz atrakcyjnej dopłaty do biletu KZK GOP.
Jeżeli wprowadzono, by bilety wspólne jednorazowe to ich sieć sprzedaży powinna być jak największa - czyli sieć sprzedaży KZK GOP jest dobrym rozwiązaniem. W przypadku biletów okresowych sieć kas na dworcach powinna w większości wypadków powinna wystarczyć (pasażerowie korzystający z takiego biletu i tak w okolicy kasy musieliby się pojawić).
Pytanie co do ceny jest niezrozumiałe. Proszę o wytłumaczenie jaką zaletę miałby bilet równy cenie dwóch biletów? Taki bilet nie zachęciłby potencjalnych pasażerów do skorzystania z takiej "marnej" oferty. Cena biletu wspólnego powinna być niższa - o tyle niższa, aby przekonać pasażerów korzystających tylko z KZK GOP lub PR do podróżowania koleją oraz autobusem/tramwajem. A także aby obecnie podróżujący własnymi samochodami byli gotowi przesiąść się na komunikację miejską. W Warszawie wiele osób korzysta z komunikacji miejskiej - a cena biletu na wszystkie środki komunikacji jest niższa niż w GOP-ie. Na Śląsku i w Zagłębiu się nie da?
Na pytanie skąd wziąć środki na taki dofinansowanie odpowiem pytaniem: skąd wzięto pieniądze na dofinansowanie biletu pomarańczowego, który obecnie jest tańszy niż bilet tylko autobusowy na tej samej trasie? Koszty dofinansowania takiego biletu będą równoważone przez zwiększenie liczby pasażerów korzystających z komunikacji miejskiej, a także likwidację dublujących się linii (np. takich, gdzie autobusy czasowo przegrywają z pociągiem). W zamian powinna ulec zwiększeniu liczba kursów autobusowych do stacji kolejowych - umożliwiając pasażerom szybkie przesiadki.
Pragnę też zauważyć, że urzędnicy Urzędu Marszałkowskiego prowadząc prace dotyczące wspólnego powinni w pierwszej kolejności zapytać pasażerów czego oczekują. I takie informacje jak przedstawione w moim liście powinny być już dawno znane. Niemniej liczę, że informacje zostaną wykorzystane w odpowiedni sposób. I, że urzędnicy nie poprzestaną na prośbach dotyczących potrzeb pasażerów, ale w końcu te potrzeby zrealizują.
Proszę też o informację publiczną dotyczącą:
- którzy pracownicy Urzędu Marszałkowskiego zajmują się sprawą wspólnego biletu lub/oraz kto zajmował się tym zagadnieniem wcześniej
- od jakiego czasu są prowadzone lub w jakich okresach były prowadzone prace dotyczące wprowadzenia wspólnego biletu (chodzi o dane za obecną kadencję sejmiku województwa)
Proszę też o ustosunkowanie się do mojego wniosku.
Pozdrawiam,
Imię Nazwisko,
ul. …
kod, miasto
Uwagi dotyczące treści listu Sekretarza Województwa
Maciej Makuła z WPK Katowice spróbował przetłumaczyć powyższy list z UM w sposób ironiczny (ale jakże prawdziwy):
"W odpowiedzi na wniosek przesłany pocztą elektroniczną (a powinien być papierowy, bo papier to papier) informuję, że do dziś nie zrobiliśmy nic, chociaż cały czas symulujemy ciężką pracę. Ch… wie co będzie dalej z tym biletem.
Korzystając z tego, że inni mają lepsze pomysły, odwalcie za nas robotę w postaci ankiet, bo nie chce nam się wychodzić na ulicę i ludzi pytać. Jak już odpowiecie na te pytania to zróbcie nam pełną analizę prawno-ekonomiczną, wszystko opatrzcie kolorowymi wykresami i prześlijcie do nas pocztą (ale tylko tradycyjną!). Wdzięczni urzędnicy."
Wyraził jeszcze następujące zdanie:
Otrzymana z UM odpowiedź to klasyczna urzędnicza nowomowa. Ze słów wywnioskować można, że pomimo kilkunastu (!) lat pracy nad wspólnym biletem nie są przewidziane żadne scenariusze. Co więcej - urzędnicy zainteresowanym zadali pytania, na które sami dawno powinni znać odpowiedzi. Właśnie badania w zakresie społecznego zapotrzebowania i sposobu funkcjonowania tego bilety winno stać się podstawą do jego projektowania i wdrażania. Podsumowując powyższe można więc stwierdzić, że po raz kolejny publiczne środki zostały zmarnowane na miałką i nie przynoszącą żadnych efektów urzędniczą pracę. Czy jest to wina braku woli czy braku wiedzy - nie można odpowiedzieć na to pytanie.
Zobacz też: (inne artykuły)
Czy urzędnicy nie potrafią czy nie chcą? Mimo wielu lat starań nie potrafili nic sensownego w tej sprawie zrobić. A na pytania pasażerów w tej sprawie odpowiadają pytaniami… czyżby role się odwróciły i to mieszkańcy byli dla urzędników?
Poinformuj media o braku efektów działań prowadzonych od wielu lat. Prześlij ten list do swoich znajomych. Tylko społeczeństwo obywatelskie może w jakiś sposób zmienić sposób myślenia urzędników - piszmy listy! Wykorzystaj przykładową treść, albo jeszcze lepiej utwórz własną… i wyślij na lp.noiger-aiselis|airalelcnak#lp.noiger-aiselis|airalelcnak
Wyraź też swoje zdanie w komentarzach :)
Na pocztek to dobrze, ze taka odpowiedz z Urzedu Marszalkowskiego w ogole przyszla!! W wiekszosci pytania sa trafne. Jednak chcialem dodac, ze chodzi o cene, ale ie tylko. Chodzi takze o dostepnosc biletow. Podam przyklad. Podrozny przyjezdza pociagiem z Tychow do Katowic, chce sie przesiasc na autobus na Tysiaclecie, a tu autobus ucieka sprzed nosa, bo podrozny nie mial jak i gdzie kupic w Tychach biletu KZK GOP. Wiec musi szukac punktu sprzedazy, a dopiero potem jeszcze raz isc do autobusu. Drugi przyklad. Autobus z Szobiszowic sie spoznia na gliwicki dworzec piec minut i podrozny chcacy jechac do Bytomia ma dylemat: sprobowac kupic bilet w kasie, kupic bilet w pociagu, badz czekac na nast pociag??
Taryfa ma byc tak skonstruowana, aby mozna bylo swobodnie przesiadac sie ze srodka lokomocji do drugiego srodka lokomocji, bez koniecznosci ponownego stania w kolejce czy trzymania w portfelu pieciu rodzajow biletow. Skomplikowana taryfa lub przesiadki wiazace sie z zakupem nowego biletu tylko zachecaja do jazdy samymi autobusami lub samochodem.
W pelni szacunku do Pana Marszalka, ale proponuje postudiowac - dostepna online - taryfe aglomeracyjna, oparta na strefach, obowiazujaca np. w Dreznie (komunikacje organizuje VVO) czy w Berlinie (kominikacje organizuje VBB), i po prostu wreszcie w 20 lat po upadku PRL zrobic cos na ten sam wzor. Jaki problem?? Kiedy w Polsce bedzie wreszcie Europa ?? Po prostu podzielic GOP na strefy, a podrozny wykupuje bilet (jednorazowy, jednodniowy, miesieczny lub inny) na jedna strefe, killka stref lub caly obszar GOP.
Dla ciekawostki chcialem jeszcze podac, pewnie nie uwierzycie, ale do przewozow aglomeracyjnych zostal wlaczony takze pociag IC Wawel !!! Nie do wiary ?? Tak, ale tylko na odcinku Forst - Berlin! Czyli jest to jednak MOZLIWE !! Tak, tak, wystarczy kupic jeden z biletow VBB, np. dzienny za 19 EUR, i jezdzic pon-pia 9.00-24.00, sob-niedz 0.00-24.00 wszystkimi autobusami, tramwajami, metrem, pociagami osobowymi i niektorymi IC, w tym Wawelem. Tak, w GOP tez niektore pospieszne powinny byc do tego systemu wlaczone, np. ten wczesnoranny pociag z Gliwic do Bytomia.
Pozdrawiam.
Tu jest link informujacy, ze w IC Wawel mozna podrozowac z biletem aglomeracyjnym VBB.
http://www.vbbonline.de/download/pdf/Berlin_Cottbus_Forst_2008.pdf
Czyli jest mozliwe, aby do taryfy aglomeracujnej wlaczyc takze wybrane pociagi dalekobiezne.
Byłoby to możliwe, gdyby pośpiechy nadal należały do PKP PR. W sytuacji, gdy uruchamia je inna spółka -IC- to nie widzę szansy na dogadanie się.
"to z wydatków na jaki cel samorządy miałaby zrezygnować żeby pokryć różnicę w cenie?"
Śmiech na sali. Czy trzeba zaraz z czegoś rezygnować. Czyżby UM od razu przeczuwał, że wprowadzenie wspólnego biletu nie zwiększy zainteresowania podróżnych? Czyżby UM sądził, że wspólny bilet w cenie będącej sumą osobnych biletów będzie jakąkolwiek atrakcyjną ofertą?
Odpowiedź mamy tutaj http://kolej.wikidot.com/blog:warszawski-wspolny-bilet-sukces-ale-co-dalej, ale PANU SEKRETARZOWI i nikomu innemu się nie chcę ruszyć tej swojej ostatniej szarek komórki i pobudzić jej do myślenia
Racja, urzędnicy myśleniem nie grzeszą…
Rozwiązanie to, o którym myślę, mogłoby powstać raczej w ramach GórnoŚląskiej Karty Usług (dumam nad nazwą tak jakby to było ważniejsze od samej karty ;).
To rozwiązanie wykorzystujące zalety elektronicznych kart zbliżeniowych w systemie mieszanym abonamentowo - pre paid'owym.
Aktywność 'numeru karty' byłaby monitorowana przez centralny system komputerowy korzystający z czytników w środkach transportu.
Im więcej 'numer karty' korzysta na danej trasie, gminie, obszarze, tym jednostkowe ceny przejazdu bliższe biletom długookresowym i wielokrotnym - to wie już system a pasażer może zdeklarować okres lub ilość przejazdów wykupując odpowiedni bilet.
Przewoźnicy mieliby statystykę i wiedzieli ile dokładnie, któremu z nich się należy za wykonane i jaki są deklaracje pasażerów co do okresu lub ilość przejazdów.
Piszę tu 'numer karty' bo nie powinny one być bezpośrednio w żaden sposób powiązane z danymi właścicieli - dla ochrony danych osobowych, dla zapobieganiu nadużyciom oraz zakusom 'wielkiego brata'.
Należałoby by zaproponować pasażerowi wybór:
1. Płacisz za "kartę" a sam doładowujesz sobie ją w systemie 'pre paid' a opłaty za bilety są naliczane dynamicznie (np. malejąco) - dla stałych klientów na danych trasach, środkach transportu, obszarze powinny być atrakcyjne i automatycznie naliczane przez system; na pozostałych np. jak normalne jednorazowe.
2. Płacisz raz za kartę + wybierasz ilość przejazdów określonymi środkami transportu (np. 25x2 przejazdów autob. miejsk. 3 strefy i 12x przejazdów. koleją Katowice-Gliwice). Za dodatkowe przejazdy zapłaci ze środków na karcie. Zawsze możesz się doładować.
<W zależności od całokształtu Twej aktywności system będzie Ci dalej naliczał dynamiczne ceny jednostkowe - zależne od twej aktywności.>
3. Płacisz raz za kartę + wybierasz bilety okresowe a za pozostałe przejazdy zapłacisz ze środków 'pre paid' cenę dynamiczną - zależną od swej aktywności.
4. System mieszany - np.: karta + okresowy miejskie 1 stref. + wielokrotny kolej Chorzów-Katowice. Reszta doładowania 'pre paid'.
5. Coś jeszcze?
Zawsze można doładować kartę (kasa, punkt obsługi, przelew, inne punkty jeśli większa funkcjonalność).
Zawsze możesz wykupić okresowy lub wielokrotny bilet aby obniżyć sumaryczne koszty przejazdów (kasa, punkt obsługi, przelew).
Jeśli wszystko "zawiedzie" zapłać SMSem.
Mimo, że sam pozwalam sobie na taką autoironię, to proszę nie marudzić mi, że to marzenia ;)
KZK GOP rok temu informował, że taką kartę wprowadzi za 2-3 lata. Rok później (czyli parę tygodni temu) poinformował, że ta karta będzie za 3 lata. Hmm… Tam na serio bardzo szybko pracują :D
W Warszawie oprócz karty zbliżeniowej funkcjonują bilety "papierzane". Nie wiem czy jeszcze miesięczne takie są (jakiś czas temu takie były) ale jednodniowe/3-dniowe są. Nie wierzę, że się nie da na czas oczekiwania wprowadzić takich właśnie biletów… Trzeba chcieć. A KZK GOP nie chce.
Podgląd wiadomości:
Zamknij podgląd