Od kilku tygodni krąży zaskakująca wieść, że Koleje Czeskie (České Dráhy) przymierzają się do uruchomienia kilku pociągów z Ostrawy do Krakowa przez Cieszyn, Skoczów, Bielsko-Białą, Kęty i Wadowice.
Od kilku lat trwa dobijanie kolejowych połączeń na Śląsku Cieszyńskim. Od stycznia nie ma już pociągów osobowych z Bielska do Cieszyna. Z kolei z Zebrzydowic do Cieszyna jeździ ich coraz mniej. Nie lepiej jest na trasie Skoczów - Wisła. Jako tako trzyma się jeszcze linia Zebrzydowice - Czechowice-Dziedzice. PKP tłumaczy likwidowanie kolejnych kursów małą liczbą pasażerów i tym, że nie może już więcej dopłacać do nierentownych przewozów. Tymczasem do kilku tygodni krążą plotki, że Czeskie Koleje interesują się trasą Czeski Cieszyn – Goleszów – Skoczów- Bielsko-Biała. – Z tego co mówią nam czescy kolejarze wynika, że możliwe jest uruchomienie kilku połączeń z Ostrawy do Krakowa przez Cieszyn, Bielsko-Białą, Kęty i Wadowice, ale nie wcześniej, niż na początku 2010 roku. Wtedy właśnie wchodzi w życie nowa dyrektywa unijna, która dopuszcza na polskie tory zagranicznych przewoźników. Ale jak znam życie, to pewnie Czesi będą musieli przez kilka miesięcy zmagać się z polską biurokracją. Mam na myśli uzyskanie certyfikatów dopuszczających czeskie lokomotywy i wagony do jazdy po polskich torach czy uzgodnienia rozkładowe – mówi jeden z podbeskidzkich kolejarzy.
Czy to możliwe, aby Polakom nie opłacało się uruchamiać pociągów z Cieszyna do Bielska, a opłacało się to Czechom, w dodatku z Ostrawy do Krakowa?
Petr Štáhlavský z biura prasowego Czeskich Kolei w Pradze poinformował „Kronikę”, że na razie od grudnia, czyli w nowym rozkładzie jazdy, planowany jest pociąg z czeskiego Bohumina do Krakowa, ale przez Zebrzydowice, Czechowice-Dziedzice i Oświęcim. – Z Bohumina odjeżdżałby o 6.33, by przyjechać do Krakowa o 9.59. Po południu wracałby z Krakowa do Bohumina. Rozkład jazdy jest dopiero przygotowywany i nie wykluczamy zmian, ale na razie zbyt wcześnie, aby o tym mówić – podkreśla dość tajemniczo Petr Štáhlavský.
A zatem? Na razie jest wiele niewiadomych. Jedna, która wydaje się jak najbardziej prawdopodobna to likwidacja w nowym rozkładzie jazdy, czyli od 13 grudnia przyśpieszonego pociągu „Cieszynka” z Katowic do Czeskiego Cieszyna przez Skoczów, Goleszów i Cieszyn oraz osobówki Cieszyn - Czeski Cieszyn.
Źródło: Kronika Beskidzka
W Pkp z zasady wszystko jest nie opłacalne.
Trzeba wspomnieć jeszcze o powiązaniach UM-PKP PR-busiarnia.
Podgląd wiadomości:
Zamknij podgląd