Pasażerowie podróżujący od strony najważniejszych ościennych miasteczek do Krakowa będą mogli od 1 maja korzystać z jednego miesięcznego biletu aglomeracyjnego, obejmującego połączenie kolejowe oraz wybrane linie lub całą komunikację miejską w Krakowie.
Jak poinformował we wtorek dyrektor małopolskiego oddziału PKP Przewozy Regionalne Jacek Zadęcki, z biletu aglomeracyjnego będą mogli skorzystać pasażerowie dojeżdżający od strony Bochni, Skawiny, Wieliczki Rynku oraz Słomnik. Po raz pierwszy to rozwiązanie to zostało wprowadzone pilotażowo na trasie z Krzeszowic pod koniec 2007 roku.
Pasażer podróżujący regularnie koleją na tych trasach do i z Krakowa oraz korzystający z komunikacji miejskiej w Krakowie będzie mógł kupić w kasie na dworcu kolejowym miesięczny zintegrowany bilet PKP wraz z naklejonym znaczkiem biletu MPK. Taki bilet będzie o 10 proc. tańszy niż gdyby nabywać bilety osobno. Bilet obowiązuje na pociągi osobowe, stosowane są w nim wszystkie ustawowe i gminne ulgi. - W Polsce jesteśmy jednym z nielicznych miast, gdzie taka oferta obowiązuje - podkreślił Zadęcki.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kraków
I z czego Pan Zadęcki się cieszy? Bo według mnie ni ma się czym chwalić. Płakać trzeba.
Pan Zadęcki już kiedyś błysnął. Polecam: http://infokolej.pl/viewtopic.php?t=5380
"Za 3 lata minie 2 dni jak pracuję w tym zakładzie".
Pan Szanowny Dyrektór MZPR podnieca się tym pajacowatym bilecikiem. W Niemczech każdy by coś takiego wyśmiał. Popatrzcie "fachowcy" jak wspólne bilety wyglądają w Europie i potem dopiero coś róbcie i chwalcie się tym w prasie.
Czas wreszcie na zajęcie się busami. UMWM powinien zacząć stawiać na kolej. Busiarstwo bardziej pasuje do krajów 3 świata, niż do cywilizowanej Europy.
Podgląd wiadomości:
Zamknij podgląd