(GW) Z miłości do Flirtów powstaną dwa przystanki

Tychy chcą rozbudować szybką kolej regionalną o kolejne dwa przystanki. Nic dziwnego. Gdy niedawno zapytano mieszkańców miasta, z czego są najbardziej dumni, okazało się, że z nowoczesnych pociągów flirt!
Flirt na trasie Tychy - Katowice jest dwa razy szybszy od autobusu

Uruchomienie w grudniu zeszłego roku szybkiej kolei regionalnej z Tychów Miasta przez Tychy Zachodnie, Tychy (Stare), Podlesie, Piotrowice, Ligotę i Brynów do Katowic okazało się strzałem w dziesiątkę. Linia co miesiąc zyskuje nowych pasażerów i nikt już nie pamięta, że jeszcze niedawno dwie pierwsze stacje były nieczynne i zniszczone. Aby flirty mogły się tam zatrzymywać, trzeba było wyremontować perony i postawić wiaty.

Miasto chce teraz pójść za ciosem i rozbudować szybką kolej o dwa dodatkowe przystanki. Nic dziwnego, bo gdy niedawno na zlecenie magistratu zapytano tysiąc mieszkańców Tychów, z czego są najbardziej dumni, okazało się, że z nowoczesnych flirtów. - Inwestowanie w kolej ma ogromną przyszłość, bo pociąg jest szybszy od autobusu. Flirt jedzie do Katowic ponad dwadzieścia minut. Autobus dwa razy dłużej - mówi Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.

Dziuba zdradza, że do końca maja miasto podpisze ze Śląskim Zakładem Linii Kolejowych PKP umowę na dzierżawę gruntów pod budowę dwóch nowych przystanków. - Dzięki temu do końca lipca złożymy wniosek o unijne dofinansowanie całego przedsięwzięcia - mówi Dziuba. Prezydent przypomina, że rozbudowa szybkiej kolei regionalnej znalazła się na liście kluczowych projektów Regionalnego Programu Operacyjnego.

Nowe przystanki, na których będą się zatrzymywać flirty, mają powstać przy lodowisku oraz przy al. Grota-Roweckiego. Tam też będą przystawać autobusy i trolejbusy dowożące pasażerów z tyskich osiedli. Inwestycja pochłonie 11,6 mln euro (z czego 10 mln to unijna dotacja). Za te pieniądze gmina wybuduje nowoczesne stacje kolejowe z ruchomymi schodami oraz specjalnymi windami dla niepełnosprawnych. Obok powstaną też dwa wielopoziomowe parkingi dla samochodów. Całość ma być gotowa do 2012 roku.

Gmina przekonuje, że warto inwestować w rozbudowę kolei, bo odkąd na trasie Tychy Miasto - Katowice zaczęły kursować flirty, drastycznie spadła liczba pasażerów autobusów. Z tego powodu ograniczono nawet liczbę kursów na liniach E-1, 1, 4, 14 i 400 do Katowic.

Prezydent Dziuba zapewnia, że równocześnie z rozbudową szybkiej kolei regionalnej miasto będzie chciało też wyremontować zrujnowany dworzec kolejowy w starych Tychach (domagają się tego w ankiecie mieszkańcy). - Kolej zapowiada, że odda nam dworzec za symboliczną złotówkę. Jeżeli tylko dotrzyma obietnicy, na pewno zrobimy z nim porządek - deklaruje Dziuba.

Dodaj nową wypowiedź
lub Zaloguj się jako użytkownik serwisu Wikidot.com
(nie będzie opublikowany)
- +
O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 License