Ostrzegawcze pokazy organizowane były w czwartek w całym kraju z okazji Dnia Bezpieczeństwa na Przejazdach Kolejowych.
W Częstochowie wytypowano przejazd na ul. Morsztyna na Aniołowie. Jednak ze względu na duży ruch na linii kolejowej nie zdecydowano się na widowiskowe staranowanie samochodu osobowego przez pociąg, ograniczając się do pokazu akcji ratowniczej.
- W tym roku na przejazdach w naszym regionie wydarzyły się trzy wypadki: dwa na linii kieleckiej i jeden na herbskiej. Na szczęście nikt nie zginął - mówi Zbigniew Laguna z Polskich Linii Kolejowych.
Powodem była lekkomyślność kierowców, jak ostatnio w Turowie, gdzie auto z młodymi ludźmi wracającymi z grilla pędziło tak szybko, że wpadło w poślizg i zaklinowało się na torach. Na szczęście kierowca i pasażerowie zdążyli wysiąść, nim pociąg towarowy zmiażdżył samochód.
Źródło: Gazeta Wyborcza Częstochowa
Podgląd wiadomości:
Zamknij podgląd