Od kilkunastu miesięcy w większości autobusów obsługiwanych przez KZK GOP, bilety sprawdzane są przez kierowców. Zdaniem Związku pomysł sprawdził się doskonale i będzie realizowany na większą skalę.
Pierwsze autobusy z obowiązkiem pokazania biletu kierowcy pojawiły się już w 2005 roku w kilku liniach w Zagłębiu. Kiedy okazało się, że przychody z biletów zwiększyły się, system ten wprowadzano do kolejnych autobusów, najpierw w Zagłębiu, a później także w PKM Katowice i Gliwice.
Obecnie ponad tysiąc kierowców pracujących w KZK GOP ma obowiązek sprawdzania biletów w większości linii autobusowych. Jak zapewniła serwis GazetaSosnowiec.pl Alodia Ostroch, rzeczniczka prasowa KZK, do wakacji obowiązek pokazania i skasowania biletu pojawi się we wszystkich liniach. - Kierowcy "załapali" ten system - przekonuje.
Rzeczniczka twierdzi, że choć na początku akcja spotykała się z niezadowoleniem pasażerów już tak nie jest. - System ten jest wprowadzany tylko na tzw. "krótkich" liniach, czyli tam, gdzie nie jeżdżą autobusy przegubowe. Oczywiście sprawdzanie biletów to także kwestia rozsądku kierowcy, gdyż jeśli jest duża liczba pasażerów, może odstąpić od tej czynności - mówi Ostroch. Obecnie "pierwsze drzwi" obowiązują na 240 liniach obsługiwanych przez KZK GOP, a na kolejnych 15 pojawią się w ciągu najbliższych tygodni.
Jakie zyski przynosi akcja wsiadania pierwszymi drzwiami i czy będzie ona wprowadzona w tramwajach?
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
Podgląd wiadomości:
Zamknij podgląd