(GW) "Oleńka" opóźniona.

Pociąg "Oleńka" wróci na trasę do Wrocławia nie 1 marca - jak zapowiadano - lecz 13. Powodem opóźnienia są "problemy techniczne".

1 marca przewoźnicy kolejowi - teraz jest ich w kraju kilku - wprowadzają korekty w rozkładach jazdy. W ruchu regionalnym najważniejszy będzie powrót zlikwidowanych 10 stycznia dwóch pociągów w kierunku Katowic: o 10.50 i 15.20 (pierwszy będzie kursować codziennie, a drugi w dni robocze). Kolejne trzy pociągi, które dziś jeżdżą tylko od poniedziałku do piątku, pojawią się na torach także w weekendy.

Pociągi pospieszne i ekspresy należą teraz do spółki PKP Intercity. I tak "Hutnik", ze względu na modernizację linii kolejowej z Warszawy w kierunku Gdańska, od 1 marca skończy bieg w stolicy, nie dojeżdżając do Olsztyna. Dodatkowy postój na stacji "Łódź Żabieniec" będą miały pociągi (jadące z Częstochowy): "Regle", "Doker", "Stoczniowiec", "Soła". A z "Dokera" - odjeżdżającego z Częstochowy o godz. 7.34 - urządzono w Kutnie gwarantowaną przesiadkę na pociąg do Poznania (przyjazd 13.30) i Szczecina.

Nie ma końca żonglowanie "Augustynem Kordeckim", uruchomionym po wybudowaniu słynnego peronu na stacji "Włoszczowa Północna". Wprawdzie od paru sezonów omija on Częstochowę, lecz jego losy rzutują na pociągi przejeżdżające przez nasze miasto. Otóż PKP Intercity, starając się, by Skarb Państwa dopłacał do deficytowego "Kordeckiego", zmieniło jego kategorię, aby nie obowiązywały w nim miejscówki - bo takie połączenia traktowane są jako komercyjne. Ministerstwo Infrastruktury pieniędzy jednak nie da, dlatego pospieszny (przez chwilę) "Kordecki" od 1 marca ponownie dołączy do pociągów typu "Tanie Linie Kolejowe". Ale jednocześnie skróci swą relację do odcinka Gliwice-Włoszczowa-Warszawa. Pustkę na linii Warszawa-Białystok wypełni nasz "Kmicic" (na odcinku z Częstochowy do stolicy godziny odjazdu się nie zmienią).

O złym, a właściwie żadnym połączeniu ze stolicą Dolnego Śląska pisaliśmy wielokrotnie. Ostatni pociąg z Wrocławia odjeżdża już o godz. 10 rano. Dlatego władze Częstochowy i parlamentarzyści zaczęli walczyć, by pospieszna "Oleńka" znów jeździła do i z Wrocławia - bo w grudniu skrócono jej relację do Opola. "Jeśli nie wystąpią przeszkody natury technicznej, pociąg ponownie rozpocznie kursowanie w relacji Wrocław-Częstochowa-Warszawa od dnia 1 marca 2009 r., czyli terminu najbliższej korekty rozkładu jazdy" - napisał pod koniec stycznia do posłanki Haliny Rozpondek wiceminister infrastruktury Juliusz Engelhardt.

Niestety, problemy techniczne są. - Rozkład jazdy pociągu trzeba wpisać w trasę, po której jeżdżą inni przewoźnicy. Dlatego "Oleńka" pojedzie do Wrocławia 13 marca - powiedział Paweł Ney, rzecznik PKP Intercity.

Natomiast od 1 kwietnia ekspres "Odra" relacji Warszawa-Wrocław nie będzie już jeździć przez Częstochowę, lecz przez Centralną Magistralę Kolejową i Katowice (w przeciwnym kierunku ekspres od początku kursował przez CMK). Ta zmiana była anonsowana już wcześniej.

Źródło: Gazeta Wyborcza Częstochowa

Dodaj nową wypowiedź
lub Zaloguj się jako użytkownik serwisu Wikidot.com
(nie będzie opublikowany)
- +
O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 License