Dobry przykład z Częstochowy

Prezydent Częstochowy napisał oficjalne pismo do Marszałka województwa w sprawie likwidowania części i połączeń między Śląskiem a Częstochową. Myślę, że jest to dobry przykład tego, co powinny robić władze samorządowe, na których terenie znajdują się linie kolejowe, na których likwiduje się połączenia.

Warto iść albo napisać pismo do swojej gminy czy urzędu miasta i zwrócić uwagę władzom, że jakieś połączenie jest zagrożone czy zlikwidowane. Poprosić o to, aby pisali pisma do Marszałka. Czasem urzędnicy, którzy nie korzystają z kolei nawet dobrze nie wiedzą, że w kolej istnieje na ich terenie albo, że w sąsiedniej gminie jest stacja kolejowa. Spotkałem się z czymś takim, że w prywatnej rozmowie urzędnik z jednej z okolicznych gmin był zdziwiony, że np. ze stacji w Krzepicach można dojechać na Śląsk czy do Poznania.

Tak samo wielu mieszkańców nie wie że ma dobre połączenie kolejowe niedaleko domu. Warto zainteresować lokalne gazety czy portale gminne tematem kolei, np. żeby drukowały rozkład jazdy z najbliższej stacji. Chociaż z tym też jest różnie - próbowałem zainteresować np. powiatowe wydanie Dziennika Zachodniego tym tematem - bezskutecznie.

Myślę, że naszym celem powinna być nie tylko obrona połączeń ale tez docieranie z informacją na temat połączeń do mieszkańców.

Dodaj nową wypowiedź
lub Zaloguj się jako użytkownik serwisu Wikidot.com
(nie będzie opublikowany)
- +
O ile nie zaznaczono inaczej, treść tej strony objęta jest licencją Creative Commons Attribution-ShareAlike 3.0 License